niedziela, 23 lutego 2020

Young models waiting for their chance?


Oni czekają na swoją szansę. Młodzi zdolni modele i modelki. Zofia Promińska zrobiła im nietypowe zdjęcia ocierające się o surrealizm. Nietypowe, w których kreacje np. Gosi Baczyńskiej i Macieja Zienia to tylko otoczka. W świecie mody zaostrzono wiek i to znacznie, w którym młodzi ludzie, którzy chcą zajmować się modelingiem mogą pokazywać się na wybiegu. Te dziewczyny i chłopaki stoją u bram do kariery. Jeszcze czekają na swoją szansę stąd nazwa wystawy. 

Kolor to jest coś co w tych zdjęciach wybija się na pierwszy plan. Wyraziste ubrania, to wszystko nadaje tym zdjęciom niemal nierealny metafizyczny, poetycki wymiar.

Ścianka z zdjęciami modeli i modelek zrobionych polaroidem  przypomina backstage pokazu, jakbyśmy znaleźli się tam. 

Na jednej ze ścian Instytutu Fort, gdzie odbywa się ta wystawa są wypisane miasta z których pochodzą modele modelki  są to między innymi Olsztyn I Ełk. Jestem ciekawa która osoba z tych młodych modeli i modelek odniesie sukces. Surowe wnętrza Instytutu znakomicie nadają się na tę wystawę. Polecam.

Prada, Tik Tok.


Ostatnio jakoś brakuje mi energii. Może to przesilenie wiosenne? Trudno jest się zmotywować do czegokolwiek. Postanowiła podzielić się z wami pewną refleksją. Różne firmy czy portale chcą byśmy miały ich aplikację. Tylko zastanawiam się skąd znaleźć na to tyle miejsca na telefonie?

Tik Tok pokona Instagram? Wydaje mnie się, że raczej nie. Zresztą tam jest dużo dziwnych treści i nie przekazują one głębszych wartości. Poza tym na tej platformie jakiś facet popełnił samobójstwo, a to już nie jest fajne. Mimo wszystko zostaje przy Insta, bo według mnie coś sobą mimo wszystko reprezentuje w przeciwieństwie do twej nowej aplikacji. 

Najbardziej zelektryzowała mnie wiadomość dnia. Raf Simons będzie pracował ramię w ramię z Muccią dla Prady. Już nie mogę doczekać się ich wspólnej kolekcji.

poniedziałek, 17 lutego 2020

Wear your clothes friends.


Najłatwiej pozbyć się wyrzucając wszystko, ale można potem żałować. Jaka jest relacja z naszymi ubraniami i co dla nas znaczą? O tym powinnyśmy pomyśleć. Ubrania to nasi przyjaciele, sprzymierzeńcy. Jeśli jakieś jest za duże, za małe wyrzućmy je z szafy bez wyrzutów sumienia. Powinnyśmy mieć w szafie tylko rzeczy, które kochamy. 

Obecnie stosuje się metodę by ograniczyć nadmierne kupowanie – jedną rzecz z szafy wyrzucamy i możemy wtedy zapełnić to puste miejsce czymś „nowszym”. Nawet kupując w SH można się zatracić, bo coś kosztuje grosze. Musimy to kupić, bo inaczej ktoś super okazję sprzątnie nam sprzed nosa. Działanie impulsywne to najgorsze zło. Mnie podoba się metoda odroczenia zakupu do 30 dni można ja podpiąć pod kupowanie nie tylko ubrań, ale wszelkich przedmiotów. Jednak nie byłabym tak skrajna i skróciłabym ten czas do maksymalnie 2 tygodni. Jeśli po tym czasie stwierdzimy, że tego nie potrzebujemy to nie będziemy mieć wyrzutów sumienia, że tego nie kupiłyśmy.
 
 Zawsze przed nastaniem nowego sezonu radzę się przyjrzeć co mamy w swojej szafie. Ma to nam pomóc nie dublować rzeczy, tylko kupować to czego najbardziej potrzebujemy. Ubrania to nasza wizytówka i warto byśmy czuły się w nich dobrze. Dobre ubranie zwiększa naszą pewność siebie i sprawia, że czujemy się dobrze niezależnie od rozmiaru, który nosimy. Nie musimy mieć rozmiaru 0 by czuć się dobrze we własnym ciele.

niedziela, 16 lutego 2020

Oniomania?



Dlaczego robimy nałogowe zakupy? Co nami kieruje? Ostatnio czytam książkę Katarzyny Kucewicz „ Zakupoholizm. Jak samodzielnie uwolnić się od przymusu kupowania?”. Autorka podjae w niej 10 powodów nałogu zakupowego.

1)Chcemy podnieść swoją atrakcyjność i pewność siebie. Wydaje nam się, że nie jesteśmy dość dobrzy i czegoś nam brakuje. Mamy niską samoocenę, a zakupy mają dla nas stanowić remedium. Naoglądaliśmy się idealnych zdjęć na Instagramie, pięknych osób i ubrań i uważamy, że my odstajemy od tego obrazu.

2) Zakupy mogą być ucieczką od problemów i decyzji.  Odraczamy ważne decyzje na rzecz zakupów.

3) Zakupy jako element zemsty. Kiedy chcemy zemścić się na partnerze, który np. poświęca nam mało czasu wpadamy w wir zakupów.

4) Wyrażanie miłości przez prezenty. Osoba, która chce zasłużyć na miłość kupuje bliskim prezenty, a nie dba o siebie.

5)Zakupy na poprawę nastroju. To chwilowe remedium, bo szybko pojawiają się wyrzuty sumienia. Kiedy jesteśmy złe, zmęczone i głodne w żadnym wypadku nie powinnyśmy robić zakupów.

6)Chcemy nie odstawać od towarzystwa, w którym się obracamy. Bo przecież nie mogę być gorsza i nie mieć tego co oni choćbym miała się zapożyczyć.

7) Zakupy jako zagłuszacz nerwów, stresów i traumy. Chcemy czymś się zająć, odbić sobie złe doświadczenia.

8)Zakupoholizm jako mniej groźny nałóg. Występuje tu zastąpienie innego nałogu pozornie groźniejszego zakupami.

9)Zakupy jako element kontroli swojego życia. By się lepiej prezentować w pracy, czuć się dobrze kupujemy, to zaklęty krąg.

10)Nałogowe kupowanie jak element walki z lękiem przed śmiercią.By przestać myśleć o bliskim końcu wpadamy w wir zakupów.

Według mnie widać tu wyraźnie niską samoocenę zakupoholika i to nad tym trzeba pracować, by pokochał siebie i zamiast kompulsywnych zakupów wybierał pójście do parku, lasu, Muzeum. Zakupy to ucieczka od problemów. Musimy zdać sobie sprawę jak jesteśmy samotni, zaopiekować się sobą zaakceptować siebie.

New beginning?

  Jak to się stało? Czas biegnie nieubłaganie. Pomyśleć, że tyle mnie tu nie było. Ostatni wpis jest z października 2022 roku. Próbowałam, c...