wtorek, 21 grudnia 2021

Sale oh my...

 


Długo mnie tu nie było, ale dużo się działo, proszę wybaczcie. Remont mieszkania i tymczasowe mieszkanie gdzie indziej. Praca tymczasowa, która teoretycznie miała być dłuższa. Koniec roku mnie przeorał.

Oczywiście tam, gdzie pracuje wyprzedaże zaczęły się przed świętami. W tamten weekend było ciężko. Ogólnie z tego co zauważyłam w paru sklepach wyprzedaże robią się drogie. Marki chcą się pozbyć zalegających koszmarków. No i lato było słabe, więc sklepy odzieżowe mają pełno towaru letniego, którego chcą się pozbyć. Tylko czy w grudniu potrzebna jest nam np. sukienka letnia? Myślę, że czasy super okazji na wyprzedażach się skończyły.

 Bardzo byłam ciekawa co będzie na wyprzedaży w &Other Stories. Ogólnie też mają z tego co widziałam na stronie pełno rzeczy letnich. Nic interesującego. Czekam jeszcze na markę niesieciową The Odder Side i może u nich coś kupię zobaczymy. Coraz bardziej przekonuje się do zakupów z drugiej ręki. To jest świetna opcja dla osób, które nie chcą wyglądać jak wszyscy. Pracownia Vintage i  Bazar Miejski to moje ulubione miejscówki. 

Trzeba przyznać, że mimo ogromnej inflacji i tak dużo ludzi kupuje w galeriach. Dziwi mnie wielki popyt na Notino i widać to w ich sklepie stacjonarnym w Warszawie. To sklep kosmetyczny,  głównie internetowy. Nie ma w nim jakiś super kosmetyków naturalnych, a perfumy i tak są tańsze na stronie internetowej Empiku. Empik ma pełno kosmetyków na stronie w dobrych cenach. Będę robiła podsumowanie tego roku na blogu. Czekajcie i trzymajcie się ciepło.

New beginning?

  Jak to się stało? Czas biegnie nieubłaganie. Pomyśleć, że tyle mnie tu nie było. Ostatni wpis jest z października 2022 roku. Próbowałam, c...