niedziela, 31 grudnia 2017

Happy fashion New Year 2018











Już jutro Nowy Rok! Kiedy to zleciało? W moim życiu zaszło dużo zmian i dla mnie to był rok przemian. 

Ostatnio byłam światkiem ciekawej dyskusji. Rozmowa obu pań dotyczyła Sylwestra. Narzekały na napinkę związaną  z tą imprezę. Polacy muszą mieć szałowego Sylwestra. Nie można go spędzić w domu w dresach jak robi dużo Amerykanów. Sylwester musi być wyjątkowy, bo jaki Sylwester taki Nowy Rok. Pamiętajcie nic nie musicie! Olejcie opinie innych. To wasze życie, a inni niech pilnują  swojego nosa. Nie każdy chce się bawić w Sylwestra na imprezie. Sama w tamtym roku spędzałam Sylwestra w domu i nie uważam, że przez to gorzej się bawiłam. Nie nakręcajmy się z tym Sylwestrem. 

Sylwester do doskonały czas do podsumowań. Co spełniło się w starym roku? Nad czym trzeba popracować? Jakie nowe cele należy sobie wyznaczyć? Osobiście nie lubię postanowień noworocznych. Spowija je mgła słomianego zapału. Siły by wytrwać w postanowieniach większości ludzi starcza tylko do końca stycznia. Żeby spełnić swoje postanowienia trzeba zaczynać małymi krokami, a nie od razu podchodzić pod wielką górę. 

Kiedyś się zastanawiałam czemu tak się cieszymy z Sylwestra? Przecież będziemy o rok starsi i nie znaczy, że mądrzejsi. Ta otoczka jaka zbudowaną wokół tej imprezy ma niesamowita moc.

 Zastanawiam się czy w Nowym Roku czekają nas kolejne roszady w świecie mody? A może to będzie spokojny rok? Purpura, kolor energetyczny jest kolorem roku 2018. Życzę wam, żeby wasz przyszły rok był pełen purpurowej energii i mody.

czwartek, 21 grudnia 2017

Mix of art & fashion inspirations



Postanowiłam napisać post o moich inspiracjach, a przyznaję, że trochę się ich zebrało. Na pierwszy ogień idą Targi Plakatu zorganizowane w Domu Braci Jabłkowskich. Praktycznie na wszystkich piętrach można było obcować ze sztuką plakatu i tą starszą i tą młodszą. Do mnie najbardziej przemówiły plakaty z wizerunkami  kobiet, które mają usta zaklejone taśmą. Ale także się uśmiałam z parafrazowanych znanych haseł choćby Jaki kij taka marchewka.

Kolejną inspiracją tym razem dla zmysłów były targi kosmetyczne także organizowane w Domu Braci Jabłkowskich. Były to targi kosmetyków naturalnych, marek, które niekoniecznie dostępne są w drogeriach. Można były je przetestować na żywo i porozmawiać z ich sprzedawcami czy przedstawicielami. 

Żeby nie było o samych targach to tym razem będzie coś o wystawie. Wystawie mocno reklamowanej w Warszawie na billboardach czy tramwajach. Chodzi mi o wystawę czasową prezentowaną w Muzeum Historii Żydów polskich Polin. Jest ona zatytułowana Krew łączy i dzieli. Krew jako rytuał, czy częste oskarżenia Żydów o mordy rytualne. Krew jako gen, nie ma czegoś takiego jak gen żydowski. Krew menstruacyjna i korzystanie przez kobiety z mykwy( specjalnej łaźni). Ta wielowymiarowość krwi zebrana na jednej wystawie nadaje jej nowe znaczenie, powoduje głęboką refleksję. Wystawa będzie otwarta do 9 stycznia, szczerze polecam. 

Hush Warsaw na trwałe zapisało się na mapie modowej Warszawy. Prezentuje nie tylko marki obecne dłużej na polskim rynku, ale i nowe. Z tych ostatnich moją uwagę zwróciły Duns i Sinuous Sisters. Obie marki cechuje wysoka jakość wykonania i intrygujący design.W tym nie zapominajmy jedna marka jest ubraniowa, a druga bielizny.

Jeśli chodzi o design to polecam wam nową wystawę prezentującą polski design, wzornictwo. Mamy tu ukazane dzieje tej sztuki użytkowej od jej początków w XX wieku do współczesności. Mnie bardzo podobał się element modowy wystawi czyli wyroby marki Hoffland. N Placu Trzech Krzyży zaroiło się od wystaw. Jedna powstała w miejscu gdzie odbywały się targi rzeczy ładnych i jest częścią otwarcia galerii designu w Muzeum Narodowym. Niestety ta wystawa poza Muzeum jest czynna bardzo krótko tylko do dzisiaj. Poza wspaniałymi pracami ukazującymi różne oblicza designu można też na niej przeczytać mnóstwo ciekawostek, Choćby jak powstało ptasie mleczko i dlaczego się tak nazywa. Skąd pochodzą wzory napisów na polskich peronach. A także dowiedzieć się o tym, że uznana polska malarka przebierała się za chłopaka na polskim uniwersytecie by móc studiować.

Biker hat the most wanted trend




Diane Kruger
Elsa Hosk
Brigitte Bardot

                                  Bella Hadid
                                                         Jane Birkin



Kaszkiet w języku angielskim posiada wiele nazw. Z mody robotniczej przeszedł do trendów reprezentowanych przez modelki na czerwonym dywanie i  też poza nim.  Pierwotnie noszony przez mężczyzn został przejęty przez kobiety jak Jane Birkin czy Brigitte Bardot. W latach 90. takie supermodelki jak Naomi Cambell nosiły go prywatnie. 


Diane Kruger na paryskim i nowojorskim fashion weeku zadawała szyku w kaszkiecie, jakżeby inaczej.


 Elsa Hosk z takim zacięciem nosiła kaszkiet podczas Coachelli, że stał się hitem. 


Bella Hadid swoimi stylizacjami udowadnia,  że kaszkiet pasuje do wszystkiego. Nie musi być noszony na środku ale podobnie jak beret może być zagięty po jednej stronie,
  jak to robi Suki Waterhouse.

niedziela, 3 grudnia 2017

Luxury is waiting



Moda, uroda, technologie. Niesamowite wydarzenie w niezwykłym miejscu, bo na 50 piętrze wieżowca w samym centrum Warszawy, czyli na Złotej 44 tuż przy Złotych Tarasach. O jakim wydarzeniu mowa? Dwa dni, czyli w zeszłą sobotę i niedzielę  25 i 26 listopada miała miejsce impreza Unique Bazaar. Miała ona na celu promowanie nowych i uznanych luksusowych marek, wyrafinowanych spełniających nawet najbardziej wymagające gusta.

Choćby biżuteria marki Forget me not została wykonana z prawdziwych historycznych monet. Miałam okazję rozmawiać chwilę z panią Dorotą Wróblewską, która opowiedziała mi pokrótce historię marki.


 Nie mogło zabraknąć nowych marek na tym specjalnym wydarzeniu. Choćby marka Colette stworzona przez byłą modelkę. Oûcollie to ręcznie haftowane kołnierzyki zarówno dla kobiet jak i dla dzieci. Ze świetnych materiałów oryginalny dodatek do stroju. Jak sama projektantka mówi dla niej założenie tego kołnierzyka do prostego zestawu jakim jest t- shirt  i jeansy tworzy nietypowy zestaw. Te kołnierzyki po prostu podkręcają stylizację nawet tę najprostszą. 


Dwie marki bielizny także wzbudziły moje zainteresowanie. Wydawałoby się, że polskich autorskich marek bielizny mamy dość, ale okazuje się, że niekoniecznie. Jest jeszcze miejsce dla nowych marek. Jedna z nich Undress Code  zasłynęła z perfum! O dziwo to one sprzedały się już pierwszego dnia eventu, uniseksowe o zapach goździków nietypowe. Ale bielizna też w ich wykonaniu jest też na czym oko zawiesić. Bardziej sportowa, ale nie brak w niej zmysłowości. 


Kolejna marka Vanity & Co. także tworzy bieliznę ze smaczkiem którym jest z tyłu każdego bistonosza przy zapięciu umieszczenie kryształu. Pochodzi on z domu Maison Margiela i jest na wyłączność dla tej marki. Poza tym kolejną nietypową rzeczą jest biżuteria, którą doczepia się z przodu biustonosza i można ją zmieniać. Muszę przyznać że to robi wrażenie. 


Clochee to marka wytwarzająca wysokiej jakości kosmetyki naturalne, mam je zamiar wypróbować i wtedy napiszę wam czy są skuteczne. Poza tym inne dwie  luksusowe marki kosmetyczne zaprezentowały się także. Jedna kosmetyków luksusowych Prael, a druga z niszowymi perfumami nie tylko z Francji. 


Nie mogło zabraknąć domowych umilaczy. DecoDialogue to marka która oferuje bogaty design rzeczy do domu, niedawno otworzyli swój sklep w centrum Warszawy. 


HatHat sklep z eleganckimi kapeluszami także skradł moje serce. 


Muszę przyznać że to wydarzenie przypadło mi do gustu. Zarówno wybór marek jak i samo miejsce stanowiły idealne połączenie.

New beginning?

  Jak to się stało? Czas biegnie nieubłaganie. Pomyśleć, że tyle mnie tu nie było. Ostatni wpis jest z października 2022 roku. Próbowałam, c...