czwartek, 31 marca 2016

Kimono - Japanese classic



Kimono czym jest? To rodzaj japońskiej sukienki. To określenie - kimono bezpośrednio oznacza rzecz do włożenia. Samego słowa kimono zaczęto używać pod koniec XIX wieku by zaznaczyć różnicę używania wschodniego stroju od narodowego. Wtedy to określenie stało się bardziej powszechne. Kimono jest długą suknią z szerokimi rękawami. Zrobione z różnych materiałów i w wielu wzorach. Bez podszewki latem, z podszewką wiosną i zimą, watowane zimą. 

Jaka jest historia tego stroju?  Forma kimona pochodzi z Chin, a konkretnie z działu bielizny. Użycie jej jako formy dziennego stroju datuje się na okres Muromachi. Potrzebowano strojów do noszenia zarówno w czasie podróży jak i w czasie miejskich aktywności, a kimono doskonale wpisywało się w te tendencje. Kobiece kimono stało się bardzo bogate w ornamenty w czasie okresu Edo. Japońskie ubrania w tamtym czasie charakteryzowały się o wiele mniejszą dekoracyjnością czy kosztownością niż kimono. 

Poczucie elegancji i dobrego smaku łączy się nierozerwalnie z kimonem. Było ono centralnym elementem garderoby kobiecej. Stało się także ważnym ubiorem dla mężczyzn wszystkich klas, bogate w przeróżne wzory i kolory. Na początku wzory były tylko tkane, ale kiedy to ubranie stało się popularne wśród artystów stworzono wersję kimono dla bogatszych osób. Było ono farbowane nierównomiernie czy haftowane, stosowano też inne metody. Niektóre kimona malowano atramentem jak maluje się pędzlem.

 Kimono jest bardzo wygodną częścią garderoby dla większości Japończyków. Po prostu pasuje do ich trybu życia. Zaszło parę znaczących zmian w kształcie kimona począwszy od XIX wieku zarówno w kwestii kształtu jak i szerokości. Kimono można nosić zarówno w sytuacjach formalnych jak i codziennych. To zależy głównie od użytego materiału, wzoru i noszonych akcesoriów. Dzisiaj wygląd kimona nie zależy od stanu. Nadal kimono jest noszone w Japonii na specjalne okazje.

 W Japonii są szkoły uczące prawidłowego noszenia tego stroju. Kimono - jego wygląd świadczy o dobrym smaku użytkownika. Są różne rodzaje kimona dla kobiet zamężnych i singielek.  Różnica opiera się tutaj na rękawach, a konkretnie na ich rozmiarze. Kimono jest noszone ściśle i drapowane od lewej do prawej.

 Kimono pozostaje symbolem japońskiej mody. Obecnie kimono jest bardzo popularne na zachodzie. Nie przypomina do końca  ono typowego japońskiego kimona.Zdobione w najróżniejsze wzory najczęściej jest noszone latem.

wtorek, 29 marca 2016

Spring is here







Wiosna już jest. Obowiązkowym elementem jest trencz, który nadaje tej stylizacji klasycznego charakteru. Niezwykła jest torba - mapa świata, która zaprowadzi cię gdzie chcesz. I oczywiście pojawia się  kwiatowa bluzka i apaszka. Przecież mamy wiosnę,trzeba to jakoś zakomunikować światu. Motywy kwiatowe na wiosnę/ lato nigdy się nie znudzą. Możecie narzekać jak szefowa Miranda z Diabeł ubiera się u Prady, ale tego nie zmienicie. Ja osobiście lubię kwiatowy trend i mam nadzieję,że on nigdy nie przeminie. Rockowe botki przełamują romantyczną stylizację.

Spring is coming. Trench coat is basic element, which gives her outfit classic character. Amazing bag - map of the world, which leads you where you want. And of course appears flower blouse and scarf. We have spring, so we have to communicate it to the world. Flower prints for spring/summer will never get bored. You can  complain like Miranda from Devil wears Prada, but you can’t change it. I personally like flower trend and have hope, that it never be gone. Rock boots breaks romantic outfit.










czwartek, 24 marca 2016

Armani fur - free



Stop naturalnym futrom. 
Karl Lagerfeld projektując dla Fendi nie unika futer naturalnych.Stella McCartney od zawsze sprzeciwia się noszeniu futer i w jej kolekcja ich nie ma i nie było ich nigdy. Projektantka jest w tym przypadku konsekwentna.

Armani postanowił nie stosować futer w swoich wszystkich markach. Począwszy od kolekcji na jesień 2016 zaczął to stosować. Widać, że naciski aktywistów przynoszą skutek. Armani dokonał przyrzeczenia, że w jego kolekcjach nie będzie futer naturalnych i podkreśla,  że technologia tak poszła do przodu,że są inne alternatywy niż futra naturalne. Złe praktyki i cierpienie zwierząt są niepotrzebne. Armani odpowiedział na krytyczne głosy na temat ochrony środowiska i zwierząt.

Najgorszy jest fakt, że 70 % kolekcji prezentowanych na pokazach na jesień 2016 w takich stolicach mody jak Nowy York,Londyn,Mediolan czy Paryż  używało w swoich kolekcjach futer lub jej elementów( zgodnie z danymi rady informacji o futrach). 400 projektantów na świecie używa futer.
Kaplan szef  komunikacji w Fur Information Council stwierdza, że projektanci, którzy niedawno używali futer jagnięcia czy królika w swoich kolekcjach obecnie publicznie mówią, że nie używają futer.

Rosja i Chiny na tych dwóch rynkach sprzedawano większość futer. Jednak w obliczu ekonomicznego kryzysu sprzedaż naturalnych futer spada.

Przez lata włoski dom mody Armani był krytykowany przed obrońców praw zwierząt za używanie króliczego futra.W roku 2009 PETA umieściła instalację Armani Fur is Dead na chodniku za jego sklepem w Taipei. 

Główny przedstawiciel HSUS(The Human Society of the U.S.) Pacelle stwierdził,że Armani głęboko  dbał o zwierzęta,więc było tylko kwestią czasu kiedy zrezygnuje z używania futer.
Futro sztuczne kosztuje więcej niż naturalne. Jakość sztucznego futra jest bardzo dobra i sprawia,że nie ma problemów etycznych.


Poprzednikiem Armaniego był Hugo Boss. To on w czerwcu ogłosił, że nie będzie używał futer naturalnych. HSUS ma nadzieję,że oświadczenie Armatniego sprawi,że jeszcze więcej projektantów podaży tą ścieżką. Calvin Klein, Tommy Hilfiger, Stella McCartney i Ralph Lauren tworzą kolekcję bez cierpienia zwierząt i używają alternatywnych materiałów. Armani stawia sprawę jasno,że luksus  i wolność mogą mieć miejsce bez używania  futer naturalnych.

środa, 23 marca 2016

Show must go on, Arte fashion show( spring - summer 2016) Olsztyn, Arte klubogaleria













Show must go on. W piątek byłam na pokazie mody w Olsztynie. Żeby otrzymać zaproszenie na to wydarzenie trzeba było mieć trochę szczęścia. Arte klubogaleria miejsce,w którym odbywał się pokaz jest naprawdę klimatyczne. Ciekawie urządzone, z  wiszącymi obrazami młodego twórcy. 

Zwykle jak organizuje się pojedynczy pokaz to reprezentuje on  jedną markę. Tu mieliśmy parę mini pokazów. Wybrano marki dostępne od niedawna w Olsztynie. Byli to zarówno butik Undula sprzedający ubrania i dodatki zaprojektowane przez polskich  projektantów. Ale też Pretty One, Molton marki polskie dostępne w galeriach - w tym od niedawna w Aurze. Karen Paul czy Symmetry, Soul Beads to marki młodych projektantów. Chilli to  sklep z bielizną.

 Pokaz rozpoczął się z  40 minutowym opóźnieniem. Najpierw zaprezentowała się Undula. Było casualowo, wygodnie. W tych paru sylwetkach zaprezentowano t-shirty, kamizelki, letnie sukienki, moro spodnie, długie kamizelki i trochę za mało wakacyjnych kolorów ( oczywiście był granat i pudrowy róż ale to trochę za mało). Mnie bardzo się podobał jeden z akcesoriów : metaliczny plecak.

Później zaprezentowała się marka Pretty One.warszawska marka sieciówka,ale elegancka i ze znacznie lepszych materiałów niż typowa sieciowa marka.  Było bardziej elegancko ale niebanalnie. Żółty komplet to rzecz, która pewnie nie jednej osobie przypadła do gustu, ale piękny był też płaszcz w tym kolorze.. Minimalistyczna, prosta kolekcja ale z postawieniem na żywy kolor. 

Symmetry to młoda olsztyńska marka która tworzy rzeczy z wełny merynosów. Zaprezentowała tylko dwie sylwetki. Czekam na więcej, bo trochę to za mało by ocenić całą kolekcję. 

Karen Paul olsztyńska marka uwielbiana przez, choćby Maję Szablewską, zaprezentowała mnóstwo koronek. Wszystkie te koronki są dziergane w Ornecie. Dominowały kolory : zgaszona biel, jasny granat. . Spódnica z frędzlami, która przypadła mi do gustu, kiedy odwiedzałam studio projektantki także znalazła się na wybiegu .Na koniec zaprezentowały się : Chilli  i Soul Beads, tych pokazów niestety nie widziałam. Chilli to salon, gdzie brafitterka doradzi każdej kobiecie. Są w nim biustonosze na każdy nawet najtrudniejszy rodzaj biustu. Wiem to,bo znam ten butik. Natomiast Soul Beads mogła też zobaczyć już na żywo. Ręcznie robiona biżuteria to małe dzieła sztuki. Żałuję, że nie mogłam zostać na tych dwóch ostatnich pokazach, ale cieszę się, że i tak udało mi się prawie wszystko zobaczyć. 

Molton to marka sieciówkowa obecna w Aurze. Bardzo mnie się podobało zastosowane tu rozwiązanie. Łączenie pikowanej kurtki z letnim strojem czy płaszczy z sukienkami. Pokazuje to jak modnie można łączyć te dwa sezony(wiosnę - lato z jesienią - zimą), kiedy jeszcze jest chłodno. 

Na koniec zaprezentowały się : Chilli  i Soul Beads, tych pokazów niestety nie widziałam. Chilli to salon, gdzie brafitterka doradzi każdej kobiecie.Można w nim  znaleźć biustonosze na każdy, nawet najtrudniejszy rodzaj biustu. Wiem to,bo znam ten butik. Natomiast Soul Beads mogła też zobaczyć już na żywo. Ręcznie robiona biżuteria to małe dzieła sztuki. Żałuję, że nie mogłam zostać na tych dwóch ostatnich pokazach, ale cieszę się, że i tak udało mi się prawie wszystko zobaczyć. 


Jest to fajna inicjatywa, czekam na więcej takich pomysłów. Agata Bałdyga stworzyła ciekawe stylizacje. Miałam okazję kiedyś z nią rozmawiać, fajna osobą, która w ciekawy sposób przekazuje swoja wiedzę. Był pokaz tańca, rozmowa ze stremowanym twórcą obrazów wiszących w klubie. Cała ta otoczka, profesjonalny konferansjer powodowała, że to show było długie.
Ogólnie jestem zadowolona,  że tam byłam i czekam  na więcej takich inicjatyw.



































czwartek, 17 marca 2016

Nobody is born messy, cleaning a way to better life, D.Loreau, Sztuka porządkowania...



Nikt nie rodzi się bałaganiarzem. To złe nawyki zakorzenione w naszej podświadomości sprawiają, że nim się stajemy. Może się wydawać, że bałaganiarstwo to zwykłe wygodnictwo. To jest sporna kwestia. Mówi się, że kto ma bałagan w domu ten ma  bałagan w życiu. Uporządkowanie domowej przestrzeni może doprowadzić do pozytywnych i przyjemnych zmian  w naszym życiu. To niemożliwe? Aż tyle zawdzięczamy sprzątaniu? Okazuje się, że tak jest. 

Uporządkowanie swojej przestrzeni życiowej powoduje, że mamy więcej czasu dla siebie. Nie musimy non stop czegoś szukać, bo nie pamiętamy gdzie co położyliśmy. Chaos w życiu nie pomaga tylko szkodzi i denerwuje oraz prowadzi do gromadzenia się niepotrzebnego stresu. Wydaje się, że nie ma nic prostszego tylko tyle by uporządkować przestrzeń wokół siebie. Żeby to zrobić trzeba zdać sobie sprawę ze skali swojego bałaganiarstwa. Oczywiście nie jest łatwo pozbywać się niektórych rzeczy, ale przecież nie chcemy zrobić ze swojego domu graciarni. 

Autorka "Sztuki porządkowania" napisała wcześniej książki o minimalizmie. Jej książka różni się od podobnej pozycji Marie Kondo. Ale są i podobieństwa jak pożegnanie się z rzeczami, czyli przemówienie do nich przed pozbyciem się ich. 

Loreau pokazuje nam proces sprzątania od strony technicznej. Na czym to polega? Ukazuje nam różne sztuczki aby sprzątanie miało sens. Pudełka po butach, haczyki itp. mogą nam pomóc w odpowiednim sprzątaniu. Autorka przypomina nam, że najważniejsze jest odkładanie wszystkiego na miejsce. Liczy się ilość ruchów, które musimy wykonać. Rzeczy, których najczęściej używamy nie powinny być głęboko schowane. Zbytnie schylanie powoduje choroby kręgosłupa powinniśmy o tym pamiętać. 

Ogólnie ta książka porządkuje nam sprzątanie w głowie, a co z tym zrobimy w praktyce zależy już od nas.

środa, 16 marca 2016

Alien in the world of makeup,THE MAKEUP DAY 2016,Warsaw




Zagubiona w świecie makijażu. Miałam wam zdać relację z targów makijażu w tamtym tygodniu,ale jakoś nie dałam rady. Wybaczcie. 

Nie myślałam,że aż tyle osób odwiedza te targi. Jechałam bezpłatnym autobusem. Szczerze mówiąc ledwo się do niego wcisnęłam( taki był tłok).Ale udało się i zajęłam siedzące miejsce. Droga na targi była męczarnią. Normalnie powinno się jechać pół godziny,a my jechałyśmy godzinę. Gdy znalazłam się na miejscu już było tam pełno ludzi. 

Weszłam na halę targów gdzie odbywał się THE MAKEUP DAY . Czułam się jak osoba z innej planety. Kosmitka która znalazła się w innym wymiarze. Może dlatego,że bardziej interesuje mnie moda niż makijaż od strony technicznej. Ze swojego gapiostwa nie wzięłam ani zaproszenia vipowskiego, ani kosmetyków do wypróbowania. 

Pierwszy na którym byłam był wykład, ale niesztampowy. O kolorze, poszukiwaniu swoje drogi. O tym,że należy próbować i walczyć o swoje marzenia. Później był już pokaz makijażu. Pan, który robił ten makijaż posługiwał się przy jego robieniu głównie palcami. 

Ogólnie trudno mi ocenić te targi jako nie specjalistce. Dla ludzi którzy chcą zająć się makijażem profesjonalnie to z pewnością miejsce gdzie powinni być. Specjaliści pokażą im różne techniki. Przy okazji można rozmawiać ze specami od makijażu i poznać tak samo zakochane w makijażu kobiety. Nie udało mi się niestety przejść wszystkich stanowisk z kosmetykami do kupienia. Ale ich wielość sądząc z ulotki była ogromna. Pokazy makijażu były widowiskowe nawet dla takiego naturszczyka jak ja.Żałuję,że nie widziałam pokazu Marzeny Tarasiewicz olsztynianki(szkoda,ale może innym razem zobaczę).

wtorek, 8 marca 2016

Spring looks on Women's Day





Wielki powrót Street fashion in Olsztyn. Wracam po dość długiej przerwie z na razie archiwalnymi zdjęciami olsztyńskiej ulicy.
 Dlaczego wybrałam te stylizacje? Zwłaszcza dziewczyna w  parce ( trzeba przyznać świetny groszkowy kolor) i butach New Balance świetnie wygląda. Mamy tu wiosnę w pełni. Druga z dziewczyn postawiła na prosty look z dżinsem w roli głównej. Mamy tu różne odcienie dżinsu. Kurtka i spodnie stanowią świetną kontrastową całość. Ten casualowy look został dopełniony trampkami, a jakże. Dżinsowy total look królował na wybiegach na wiosnę ,lato 2014 choćby  u Balmain czy Max Mary. Obecnie w tym sezonie króluje znowu jeansowy  look , ale w stylu lat 90.Tu mamy ukazane pewne elementy looku dżinsowego i gdyby nie czarny top mielibyśmy z nim w pełni do czynienia.
Dlaczego wróciłam do tego działu? Moda uliczna inspiruje także projektantów. Są ludzie,którzy są specjalnie zatrudnieni by przyglądać się tej modzie. Później wielkie domy mody wykorzystują to w swoich kolekcjach. Moim celem jest pokazanie, że moda uliczna w Olsztynie nie jest gorsza niż w Warszawie.

It’s a big return of  Street fashion in Olsztyn. I return after a big break with archive photos of Olsztyn street. Why did I choose these outfits? The girl in parka  ( you have to admit it’s great collard green) and New Balance shoes  look great. We have there spring look. Second girl is wearing simple look with jeans as a main part. We have here different shadings of jeans. Jeans jacket and trousers are complete contrast totality. This casual look is top up by sneakers, why not. Jeans total look was popular on catwalk in spring/summer season 2014 in Balmain or Max Mara collections. In this season this look is stylish in 90”s  style. In this outfits there are some elements of this look and if there wasn’t black t-shirt we would have completely jeans total look.

Why did I return to this division? Street fashion is inspiring also designers. There are people who are employed to look at this fashion. Later big fashion houses use it in their collections. My main purpose is to show that street fashion in Olsztyn is as good as Warsaw fashion.

Soon there will be my post about The MakeUp Day.






New beginning?

  Jak to się stało? Czas biegnie nieubłaganie. Pomyśleć, że tyle mnie tu nie było. Ostatni wpis jest z października 2022 roku. Próbowałam, c...