wtorek, 26 kwietnia 2022

Ania Kuczyńska - timeless clothes.

 


Dziewczyny nie ignorujcie Sample Sale. Już wam pisałam o tego typu wyprzedaży. Naprawdę można się na niej obłowić i kupić rzeczy o wiele taniej niż w normalnych cenach. Po co marki mają trzymać za dużo ubrań w magazynach, jeśli mogą je sprzedać  na takiej imprezie. Niedawno znowu było Sample Sale u marki PLNY Lala i pierwsza Archive Sale u Ani Kuczyńskiej. Z obiema projektantkami marek sobie porozmawiałam. 

Śmieszna sytuacja była z Anią Kuczyńską. Przybyła tuż przed otwarciem swojego butiku i ja czekałam na zewnątrz. Myślałam, że jeszcze nie można wchodzić, a ona zaprosiła mnie do środka. Ania tkaniny do swoich kolekcji sprowadza z Włoch  Opowiadała z pasją o tajnikach tworzenia. Projektowane przez nią rzeczy są na Maksa jakościowe, stonowane, głównie czarne, minimalistyczne, ale ciekawe konstrukcyjnie. 

Pokazała mi pozornie wydawałoby się czarny duży komin na szyję, ale można go nosić jako sukienkę, po boku, wszystko zależy od inwencji. Fajnie jak kupione ubranie można nosić je na ileś sposobów. Kuczyńska projektuje rzeczy, które przetrwają lata. Dbałość o detale i konstrukcję jest ważna. 

Dres jest łatwy konstrukcyjnie, ale dobry dres, który przetrwa dłużej niż jeden sezon jest ciężko znaleźć. Ubrania ponadczasowe przetrwają wszelkie trendy. 

Kuczyńska jest wierna sobie i klientki jej ufają, wyrobiła sobie renomę. Mierzyła dla mnie rzeczy w Showroomie i mogłam ujrzeć je w ruchu. Fajnie jest trafić na spotkanie z twórczynią danej marki, bo można się dużo dowiedzieć i  zainspirować. Pamiętam butik Kuczyńskiej na Mokotowskiej. Szkoda, że już tam go nie ma, ale dobrze, że otworzył się na Rozbracie butik otwarty krócej, ale realny, a nie wirtualny.

The Odder Side- how to create fashion brand?

 



Chcesz zakładać markę, to zrób to. Nie szukaj wykrętów. Ale nie kopiuj innych. Ostatnio oglądałam sobie ciekawy wywiad na Youtube  z założycielkami marki The Odder Side i zarówno jej projektantkami. Ich marka osiągnęła ogromny sukces. Mają sklepy nie tylko w Polsce, ale też w Paryżu czy Amsterdamie. 

Czy przypuszczały, że będą mieć własną markę modową? Niekoniecznie. Brygida pracowała wcześniej w Glamour. Ich pierwszy butik był nietypowy, bo mieścił się w domu Justyny. Dużo marek kopiuje ich markę, ale ja myślę, że te klientki, które poznały tę markę są jej wierne, bo lepszy oryginał dobry jakościowo niż bezczelna kopia. 

Autentyczność powinna towarzyszyć osobie, która zakłada własną markę, bo kłamstwo prędzej czy później wyjdzie na światło dzienne. Dziewczyny nie wkurzają się, że ich marka jest podrabiana, bo po co zawracać sobie tym głowę. Lepiej robić swoje i nie oglądać się na innych. 

Jakie mają rady dla tych, którzy chcą założyć własną markę- poza byciem sobą? Trzeba odnaleźć niszę, zaproponować coś czego nie ma. Jeśli chodzi o modę męską to jest tutaj np. nisza. Trzeba iść pod prąd. Owszem łatwo jest powiedzieć- rób coś innego i nowatorskiego. Mimo wszystko chodzi o to by być kreatywną jednostką, która nie podąża ślepo za tłumem tylko robi rzeczy tak jak czuje i w zgodzie ze sobą. 

Własna marka to duża odpowiedzialność i początkowa niepewność czy interes wypali. Ale myślę, że można stworzyć jeszcze coś nowego, dla każdego jest miejsce.


niedziela, 10 kwietnia 2022

My clothes my life

 


Jakże często surowo się oceniamy. Jestem za gruba, za szczupła. W tym wyglądam źle. Tak jakby wygląd był najważniejszy. Ważne jest jak my się czujemy fizycznie i psychicznie, a nie to co myślą inni. Wiem to po sobie, że za bardzo się przejmuje krytyką innych. Lubię ubierać się inaczej niż wszyscy. Bliscy nie podzielają moje zamiłowania do pewnych strojów. Szerokich dżinsów i bluz, a mi w tym dobrze. Twierdzą, że wyglądam w tym grubo.

Mam wrażenie, że ludzie mają złe przeświadczenie o modzie, że ciuchy powinny głównie podkreślać sylwetkę. To są bzdury. Nie musisz ubierać przylegających czy obcisłych ubrań. Każdy powinien móc nosić, co mu się podoba.

Ludzie w Polsce boją się eksperymentować ze strojem. Nadal niestety można się spotkać z uśmieszkami przechodniów. Też tak miałam, gdy założyłam szeroką, czarną męską marynarkę.

Obecnie znowu na pokazach pokazały się taliowane marynarki. Ale dużo osób nie może przyjąć do wiadomości, że marynarki mogą być ovesizowe. Czasem się zastanawiam w jakich czasach żyjemy. Zewsząd się nas krytykuje. Czy to stylistki z telewizji albo teksty z Internetu. Jakbyśmy się zatrzymali w czasie.

Media chcą nam mówić jak mamy żyć. Część ludzi nie przyzwyczaiła się do obecnej mody i uważa ją za fanaberię. Wmawia się nam, że z uwagi na wagę nie powinno się nosić pewnych fasonów. Wprowadza nas się świadomie w kompleksy. Mamy nie lubić siebie i ukrywać się za pomocą stroju, czyli nosić to co wszyscy i zero kreatywności.. Jeśli jesteś starsza nie noś mini. Można by wymieniać i wymieniać. Nie dajmy się stłamsić. To nasze życie i przeżyjmy je po swojemu i na swoich zasadach.

 A jeśli chodzi o tę kreatywność to wybija nam się ją z głowy już na wczesnych etapach edukacji, by w dorosłym życiu jej od nas na siłę wymagać w pracy. Mamy być wszyscy tacy sami, ale tak się nie da. Kiedy edukacja w Polsce będzie wspierać rozwój dzieci zamiast je tłamsić?

New beginning?

  Jak to się stało? Czas biegnie nieubłaganie. Pomyśleć, że tyle mnie tu nie było. Ostatni wpis jest z października 2022 roku. Próbowałam, c...