piątek, 7 lutego 2020

Age limits for women?


Urok nowości  łączy się z kultem młodości. Nigdy tego razem nie łączyłam ,ale ma to sens. Smutny sens. Age’yzm  dyskryminacja ze względu na wiek temu zjawisku towarzyszy. Żyjemy w erze nadmiaru wszystkich dóbr materialnych. Jesteśmy zalewani bezsensownymi reklamami, by jeszcze głębiej napędzać konsumpcjonizm. Zachód nasycił się sieciówkami, nam do tego daleko, bo u nas marki sieciowe zawitały znacznie później i to nie wszystkie. Sporo jest sieciówek jeszcze takich, których nie ma w naszym kraju.

 Narzuca się nam, że bez danej rzeczy będziemy bezwartościowe, daleko od trendów, gdy w modzie świeci triumfy styl vintage. Dobija  mnie reklama pewnego sklepu  robiąca z kobiet idiotki,  które zaczekają na dostawę ciuchów do domu nawet gdyby miały się spóźnić do pracy. Może to był żarcik takie puszczenie oka, ale do mnie ten przekaz nie przemawia. Takie reklamy stereo typizują kobiety, uwłaczają ich godności. Dlaczego nie ma podobnych, infantylnych reklam o facetach? Nowe ma nieodparty urok.

 Widzimy nowe rzeczy u influencerek i chcemy je mieć, by nie czuć się gorzej. Chcemy być częścią jakiegoś systemu lub grupy, albo może aspirujemy do jakiegoś środowiska. 

Zauważmy, że age'yzm bardziej dotyka kobiet. Na rynku pracy, ale też w sytuacjach codziennych. Mężczyzna ze zmarszczkami jest uważany jako doświadczony, a kobieta w podobnym wieku za starą, niegodną zainteresowania, przekwitłą. To jest straszne. I to się dzieje na wielu polach. Kobiety poddają się temu kultowi młodości, bo ciąży na nich duża presja i nie chcą wyjść z obiegu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

New beginning?

  Jak to się stało? Czas biegnie nieubłaganie. Pomyśleć, że tyle mnie tu nie było. Ostatni wpis jest z października 2022 roku. Próbowałam, c...