wtorek, 24 marca 2020

We need fashion in these hard times




Moda to jest coś czego obecnie nie potrzebujemy. To nie jest towar pierwszej potrzeby. To tylko dodatek? Z tego co obecnie się dzieje można wysnuć takie przypuszczenia. Polacy zakupy odzieżowe masowo zastąpili wizytą w aptece czy w sklepie spożywczym. To są zakupy pierwszej potrzeby, a moda schodzi na drugi plan. Trudno się dziwić. Nie wiemy jakie będą skutki kryzysu w Polsce i ile ludzi straci pracę. Ale jest też popadanie w panikę. Kupowanie masowe wszystkiego co jest w sklepie mimo że ma to określoną datę przydatności. Czyli zamiast oszczędzania mamy tu kupowanie, chomikowanie towarów potrzebnych pierwszej potrzeby. Moim zdaniem to jest sposób na zachowanie kontroli. Chcę normalności, a zakupy są jego częścią. 

Mówi się, że sklepy odzieżowe będą kusiły nas sporymi promocjami by zachęcić nas do zakupów. Wielu uważa, że po tej epidemii znowu będziemy nadmiernie konsumować. Znowu będziemy robić nieprzemyślane zakupy. Ludzie przebywają w dużych skupiskach i dlatego od 25 marca mamy nie wychodzić z domu do 11 kwietnia. Czy to zatrzyma falę zachorowań? Jeśli nadal będziemy lekkomyślni to niestety nie. Jeśli chcemy zatrzymać zachorowania to nie wychodźmy. To jest poważna sprawa i wszyscy powinniśmy wziąć ja sobie do serca. 

Wracając do mody, Monika Kamińska radzi by nie siedzieć tylko na tyłku jak się ma swój biznes. Trzeba wymyślać nowe sposoby dotarcia do potencjalnych klientów. Kreatywność, innowacyjność może uratować wiele polskich marek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Vinted high prices?

  Vinted nabija w butelkę? Tak dobrze przeczytaliście. Owszem tam można znaleźć produkty w dobrej cenie, ale są tam też rzeczy w znacznie za...