Mniej znaczy
więcej. Zrównoważona moda w marce Fast fashion to kolejny przykład Green washingu
mydlenia oczu, by przyciągnąć świadomych konsumentów i uszczknąć z tortu zrównoważonej
mody. Ukłon dla ludzi, którzy cenią sobie jakość. Tylko czy jakość w marce
masowej może być równie dobra jak w marce autorskiej?
To jest kolekcja Premium w
marce Reserved stąd też wyższe ceny i limitowana i kolejny haczyk, że ta
kolekcja jest wyjątkowa . Idźmy dalej. Mamy tu według marki klasyczne, a wzory
są spokojne. Czyli garderoba na lata nieopierająca się trendom, a zarazem do
nich dostosowana. Do jej produkcji użyto tkanin wysokiej jakości, przyjaznych środowisku.
Jest to Lenzing, delikatny materiał biodegradowalny. Bawełna z recyclingu i
organiczna. Wełna. Poliester z recyclingu.
Marka piszę też o świadomym stylu i
inwestycji w ubrania, które będą nam służyły na lata. Wszystko są to chwyty pod
publiczkę by przekonać ludzi odchodzących od Fast fashion. To jest próba
odczarowania marki, tak jakby Rana Plaza nigdy się nie wydarzyła. Trzeba
przyznać, ze w promocji tej kolekcji użyto sprytnych, sprawnie napisanych
zabiegów.
Nie wiem jak marka masowa może być zrównoważona? Taka kolekcja to
kropla w morzu w działalności sieciówki. Mnie rozśmieszył fakt garderoby na
lata, przecież to niemożliwe w przypadku sieciówek. Tak samo groteskowy jest
tekst mniej znaczy więcej. Wszystko to jest celowe. Piękna otoczka pod którą
nie kryje się nic głębokiego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz