piątek, 20 marca 2020

Lessons we learn now




Chciałabym wierzyć, że ta sytuacja coś zmieni. Że będziemy lepszą wersja siebie. Będziemy siebie i  innych traktowali z miłością. Nie będzie zawiści i hejtu. Nikt nie będzie podcinał nam skrzydeł. Nasze marzenia się spełnią. Będziemy robić wszystko by jak najczęściej widzieć się z rodziną i przyjaciółmi. Będziemy bardziej doceniać ludzi wokół nas i częściej mówić im miłe rzeczy choćby szczere komplementy. 

Docenimy kulturę i jej twórców. Częstsze wizyty w teatrze, muzeum, operze, kinie na koncercie będą dla nas chlebem powszednim. Szczerze bardzo mi tego teraz brakuje poza kontaktem z przyjaciółmi i rodziną. 

Słowo pisane zwiększy dla nas swoją moc. Przyroda – odkryjemy ją na nowo, będziemy się nią cieszyć. Jedzenie będzie nam lepiej smakowało, docenimy jego smak.

 Przestaniemy nadmiernie kupować. Czasem pozwolimy sobie na małe szaleństwo, ale w granicach normy. Logo czy nowy model telefonu przestaną dla nas coś znaczyć i nas definiować. Przestaniemy się ścigać z innymi i porównywać do celebrytów z Instagrama. Będziemy chcieli osiągać lepsze wyniki dla siebie, a nie dla innych.

 Chciałabym żeby obecny kryzys szybko minął. Chciałabym żebyśmy wyszli z niego bez szwanku. Żeby gospodarka dobrze funkcjonowała. Żeby przedsiębiorstwa nie upadały niezależnie od branż. Żeby nie było masowych zwolnień. Byśmy z energią wrócili do pracy i podziękowali tym, którzy ryzykowali w tym trudnym czasie dla nas życie. 

Tylko czy wrócimy do tego co było? Czy jest to w ogóle możliwe? Myślę, że część z nas doceni to co było przed. Skupi się na tu i teraz. Docenimy to co mamy. Będziemy za to wdzięczni. Świat przetrwa bez na tylko czy my bez świata?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Vinted high prices?

  Vinted nabija w butelkę? Tak dobrze przeczytaliście. Owszem tam można znaleźć produkty w dobrej cenie, ale są tam też rzeczy w znacznie za...