Nikt tego nie
mógł przewidzieć. To stało się nieoczekiwanie. Jeszcze na początku marca nie
było dużych obaw, galerie były otwarte, imprezy się odbywały, ludzie chodzili
po ulicach. Nagle bęc. Jednak nas dotknęło. Należałam do optymistek, myślałam,
że w Polsce osób z koronawirusem będzie parę. Rzeczywistość wybrała inny scenariusz.
Każdy z nas miał
jakieś plany. Czy to wyjazdowe, imprezowe, filmowe, spotkania autorskie, czy
choćby pójście do muzeum. Wszystko to wzięło w łeb. Niektóre wydania przełożono
na inny termin nie zawsze nam pasujący.
To co wczoraj przeczytałam w necie nie
wiem może to fakenews, ale po pani posłance Joannie Mucha wszystkiego można się
spodziewać. Podobno apelowała w imieniu artystów byśmy nie zwracali biletów na
koncerty. Jednak co mamy zrobić jeśli nie dostaniemy urlopu w danym terminie?
Początkowo myślałam, że koncerty będą przekładane na podobne dni, przynajmniej
weekend, ale tak nie jest. Mam nadzieję, że wszystkim osobom, którym nie pasują
nowe terminy zostaną zwrócone pieniądze. Torwar ogłosił, że do końca marca nie
będzie koncertów w ich Sali koncertowej, ale co później.
Mnie trochę irytuje
fakt, że o wielu rzeczach jesteśmy powiadamiani za późno. Klub Niebo nie
spieszył się z przełożeniem koncertów. Rozumiem, że to wiążę się z finansami,
ale gdybym miała taką informację wcześniej to już oddałabym bilet kupiony w
Empiku zanim sytuacja się zagęściła. Zamierzam pisać artykuły o rzeczach
związanych z daną sytuacją. Mam nadzieję, że zostaniecie ze mną.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz