The Odder Side , photo Jason Lee Parry
Marki w dobie
obecnej pandemii muszą sobie jakoś radzić. Ostatnio pisałam wam o jednej z
moich ulubionych polskich marek The Odder Side. Dla mnie ważna jest
zrównoważona moda, dbałość o środowisko. I właśnie o tym w kontekście marki The
Odder Side będę dziś pisać.
Ostatnio na Instagramie założycielki marki mówiły o
jej ekologicznej stronie. Marka produkuje swoje ubrania w Polsce od początku
swojego istnienia. Jednak metka made in Poland nie w każdej marce oznacza, że
jest w pełnie szyta w Polsce. The Odder Side ubrania są szyte w Polsce w 100% w
polskich szwalniach, które też szyją dla innych polskich marek. Tkaniny z
których szyte są ubrania marki są naturalne. Poza tym ubrania są certyfikowane.
To ważne, bo odpowiednie certyfikaty świadczą o tym, że marka jest ekologiczna.
Prototypy z magazynu nie są pakowane w folię jednorazową, z tym założycielki
marki miały duży problem by do tego przekonać. Ubrania marki wysyłane do
klientów są w kartony wielorazowe. Poza tym w biurze marki segreguje się śmieci
i nie używa torebek foliowych jednorazowych.
Nawet marki sieciowe zwracają
uwagę by w ich kolekcjach były takie materiały jak bawełna organiczna. Łukasz
Jemioł polski projektant w najnowszej kolekcji także używa bardziej
ekologicznych materiałów.
Czy w dobie kryzysu, który nas czeka zahamuje
ekologiczną stronę mody? Czy będzie nas stać na taką modę? Sukienki zrobione z
poliestru także tyle kosztują, więc chyba to nie do końca kwestia ceny ale
świadomości konsumentów.