Buduje się w nas
potrzebę wiecznego niezaspokojenia. Mieć coraz częściej jest ważniejsze niż
być. Na Zachodzie pewne procesy zaszły
choćby zachłyśnięcie i stopniowe
odchodzenie od Fast fashion. U nas dużo marek tak naprawdę pojawiło się
później. Pierwszy Primark będzie otwarty na wiosnę. Ciągle mamy trochę mniej
ubrań niż mieszkańcy Zachodu, ale powoli ich doganiamy, także w wyrzucaniu
ciuchów na śmietnik . Nadal dla Polaków najważniejsza jest niska cena. Ale jest
też grupa świadomych konsumentów, którzy zwracają uwagę na to co kupują. Czy
gdybyśmy wiedzieli jaki jest koszt środowiskowy wyprodukowania danego ubrania
to byśmy je kupili?
Ubraniami można
chwilowo podnieść samoocenę. Ale mając najlepsze ubrania, gdy nie czujemy się
ze sobą dobrze to one nam nie pomogą. Stanowią wspaniały dodatek.
Cieszy mnie
fakt, że takie inicjatywy jak Żyrafy wchodzą do szafy otrzymują nagrody. To
bardzo potrzebna inicjatywa pokazująca,
że poza spotkaniami z gwiazdami ubrania z drugiej ręki dostają drugie życie. Mnie w tym wydarzeniu
podoba się to, że z każdą gwiazdą można porozmawiać i usłyszeć historię o sprzedawanych
przez nie ubraniach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz