wtorek, 15 grudnia 2015

The Secret of French women, J.C. Callan, Szczęście na dzień dobry



Jamie Cat Callan, Szczęście na dzień dobry

Jaki jest sekret szczęścia Francuzek? Na temat stylu paryżanek napisano mnóstwo książek. Jest on tak ciekawy, że chyba szybko nie ulegnie wyczerpaniu i nadal będą powstawać poradniki na ten temat. „Szczęście na dzień dobry” to zręcznie napisany poradnik. Szybko się go czyta, choć czasem niektóre przemyślenia są w nim powtarzane. „Szczęście na dzień dobry„ opiera się na historiach, jakie autorce przekazały Francuzki.

Co stanowi joie de vivre Francuzek? Nie przejmują się dietą, jedzą wszystko to na co mają ochotę. Dużo spacerują i dzięki temu większość paryżanek utrzymuje szczupłą sylwetkę. Francuzki cieszą się życiem, celebrują codzienność i nie gonią za pieniędzmi jak Amerykanki. Francuzki lubią flirtować nawet ze sprzedawcą. Jest to niezobowiązujący, niewinny flirt.

Paryżanka nie kupuje jedzenia na zapas. Codziennie kupuje chleb. Je zdrowo, bo kupuje  produkty na targach. Autorka odkryła, że podobne targi są w Ameryce. Francuzka zawsze wygląda szykownie.

Co stanowi sekret jej stylu? Ubiera się tak jakby miało ją spotkać coś bardzo przyjemnego. Dlatego ma pewność siebie i nie boi się spotkać największego wroga. Nie ujrzysz paryżanki w dresach lub ubranej tak by być niewidzialną.

 Francuzki uwielbiają organizować spotkania mieszane. Tam po prostu nie zaprasza się ani kobiet, ani mężczyzn oddzielnie. Dania podawane są w małych porcjach. Uwaga u Francuzów nie istnieje słowo dokładka. Jeśli ktoś o nią poprosi będzie uznany za niegrzecznego. Francuzi potrafią celebrować kolację nawet trzy godziny. W tym czasie nie tylko jedzą, ale i długo rozmawiają. Francuzi uwielbiają wprost gotować nie to co Amerykanie, którzy najczęściej spożywają mrożonki. Autorka chciałaby, aby w jej kraju domownicy jedli razem posiłki.

Co ciekawe Francuzki nie dzielą się na oddzielne bractwa ulubienic kotów i psów. One kochają i psy i koty.

Francuzki ubierają się w stonowanych kolorach, ale kochają czerwień.  Zawsze dołączają do stroju taki dodatek - detal, który jest tylko ich. Noszą przy tym perfekcyjną bieliznę ( zawsze!), bo nie wiadomo, co je spotka, więc są przygotowane na każdą okazję. Swoim wyglądem sprawiają przyjemność mężczyznom. Autorka pisze o tym co powinnyśmy mieć w swojej szafie. Wspomina też o tym, co pisano już w wielu poradnikach o stylu paryżanek – minimalizmie. Francuzka kupuje mniej, ale rzeczy lepszej jakości, które starczą na długo.

Ten poradnik to klucz do szczęścia? Raczej droga do inspirowania się Francuzkami i brania od nich czegoś dobrego dla siebie.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Vinted high prices?

  Vinted nabija w butelkę? Tak dobrze przeczytaliście. Owszem tam można znaleźć produkty w dobrej cenie, ale są tam też rzeczy w znacznie za...