Przymierzalnie
kłamią? Nie od dziś wiadomo, że sklepowe przymierzalnie stosują różne triki by nas przekonać do wyboru ubrania.
Jess Pack doznała nieprzyjemnego doświadczenia w jednej z
przymierzalni. Ta 26 - latka z Florydy - coach , kiedy przymierzała ubranie
fatalne światło w przymierzalni sprawiło się wyglądała dziwnie, inaczej niż w
rzeczywistości. Negatywne zdarzenie w przymierzalni
sprawiło, że zapragnęła przestać nienawidzić swoje ciało. Na Instagramie
@plankingforpizza dzieliła się swoimi zdjęciami z kobietami podobnymi do siebie
i które wychodziły ze sklepów z osłabionym poczuciem wartości.
Jak sama mówi : „
Nie pozwolę by złe doświadczenie w sklepie zmniejszyło moją pewność siebie i
wartość, bo ciężko pracuję i walczę z tymi demonami”. "Nie zgadzam się by
rozmiar albo fatalna para spodni sprawiały bym myślała, że jestem w punkcie
wyjścia. Jesteś kimś więcej niż to jak wyglądasz lub jaki rozmiar spodni
nosisz".
Pack swojej wiadomości nadała hashtag #
cellulitesaturday dołączając tym samym
do trendu dumnego pokazywania przez kobiety swojego cellulitu na Instagramie. Chce
ona udowodnić, że takie niedoskonałości nie mają nad nami władzy. Według niej
nie powinnyśmy się czuć gorzej z powodu cellulitu czy złych sklepowych
doświadczeń. "To ty sprawiasz, że te rzeczy cię dominują, nie pozwól im na to".
Wiele
kobiet potwierdza, że miało podobne doświadczenia do Pack. Wiedzą, co czuje
Jess i w pełni się z tym identyfikują. Opowiedzenie o tym co przeżyła Jess może
sprawić, że kobiety będą wychodziły z przymierzalni czując się piękniejsze, a
nie bez wartości. Pack chce byśmy traktowały się dobrze, bo jesteśmy piękne
takie jakie jesteśmy. Nawet z tymi niedoskonałościami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz