wtorek, 11 maja 2021

Free job - fashion brutal world

 


Powszechne poruszenie i niezadowolenie. Nagonka. O co biega? O bezpłatną pracę w sklepie Roboty Ręczne i mobbing w etycznych markach polskich. Powiem szczerze smród pozostał. Tylko o ile ludzie sączą krytyką poniekąd zasłużoną to nikt nie przejmuje się pracą ludzi młodych w mediach.

Powiem szczerze praca w modzie to też temat rzeka. Młodym ludziom zaczynającym swoją przygodę z dziennikarstwem modowym jest ciężko. Gazety i portale modowe oferują bezpłatne 3 miesięczne staże na które mimo że bezpłatne ciężko się dostać. Jak przeżyć te 3 miechy jeśli nie ma się ani bogatej ciotki ani wujka? To nikogo nie obchodzi. Fajnie dla firm, bo mają pracownika za darmo.

 Ale pomyślmy większość a raczej prawie wszystkiego gazety modowe w Polsce są zagranicznych koncernów. Nie stać ich na stażystów?  Nikt tego procederu nie piętnuję. A młodzi ludzie co maja z tego? Nie podoba mi się, że miałabym 3 miesiące pracować za darmo, chyba za stara jestem na to. A i tak nie ma się potem gwarancji zatrudnienia. Ogólnie gazety modowe mają straty, więc nie zatrudnią nikogo nowego. No chyba że do redakcji online.

 Bardzo mi się też nie podoba kolesiostwo w Polsce. To kogo znasz sprawia jaki masz los. Często liczą się plecy, a dopiero później wiedza. Powiecie że wylewam żale, ale zobaczcie są ludzie, którzy uwielbiają pisać o modzie, a portale czy gazety nie chcą mu płacić. Nikogo nie obchodzi za co młoda dziewczyna czy chłopak będą żyć. Jest coś takiego jak bańka modowa i ludzie z tej branży co poniektórzy wyraźnie odrealnieni. Moim zdaniem redakcje powinny płacić stażystom choćby minimum, a nie uważać się za władców i Panów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Vinted high prices?

  Vinted nabija w butelkę? Tak dobrze przeczytaliście. Owszem tam można znaleźć produkty w dobrej cenie, ale są tam też rzeczy w znacznie za...