wtorek, 9 lutego 2021

Old is new luxury?

 


Stare staje się luksusem. Udomowionym? Przemysł modowy rośnie, ale nie sieciówkowy tylko ubrania z drugiej ręki. Według znawców ten trend się utrzyma. 

Dlaczego wiąże używane ubrania z luksusem.?Bo wkrótce ubrania vintage mogą się skończyć i w lumpeksach zostaną ubrania z sieciówek. Stare ubrania często mają wady i trzeba je  naprawiać. Natomiast sieciówkowe nawet z lumpa coraz częściej będą gorszej jakości. Pamiętam, że jeszcze 10 lat temu sieciowy w Polsce miały znacznie lepszą jakość niż teraz. Wraz z coraz niższą ceną jakość spadała. Choć trzeba przyznać i tak ubrania w takiej choćby sieciówce jak Zara i tak są droższe niż we Francji i to w stosunku do płac. Śmieszne jest, że u nas w sieciówkach ceny są takie same jak na Zachodzie, a zarobki znacznie niższe. Obecnie większość sklepów sieciowych chce się pozbyć jak najwięcej zalegającego towaru. 

Ciuchy vintage z lat 70, 80 robią furorę. Poza tym mamy modę też na lata 90. Coraz częściej ubrania w sieciówkach wzoruje się na tych vintage. Nie każdy odnajduje się w lumpeksie. Trzeba mieć nie tylko czas, ale i cierpliwość i być czujnym. W sklepach vintage mamy selekcje. Z czasem, kiedy tego vintage będzie coraz mniej jego ceny będą wyższe. Vintage nawet w przypadku torebek znanych domów mody jest bardziej w cenie niż rzeczy nowe. Poza tym te rzeczy są niepowtarzalne. Dobrze szyte, często z dobrych materiałów. 

Wiadomo są rzeczy, których osobiście nie kupię z drugiej ręki. Są to: obuwie, bielizna, skarpety. Poza tym zostaje jeszcze dużo kategorii do wyboru. Vinted, aplikacja, na której ludzie sprzedają ubrania, często z metkami robi furorę w Polsce podczas pandemii. Vintage sklepy także zadomowiły się w Internecie. Także mamy wybór, czy kupować z drugiej ręki czy nie. Nie chce nikogo osadzać czy kupuje tu czy tam, to jest sprawą każdego z nas.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

New beginning?

  Jak to się stało? Czas biegnie nieubłaganie. Pomyśleć, że tyle mnie tu nie było. Ostatni wpis jest z października 2022 roku. Próbowałam, c...