sobota, 5 sierpnia 2017

To buy or not? That is a question








Postanowiłam w lipcu i sierpniu zrezygnować z kupowania ubrań i butów. Taki detoks jest ciężki zwłaszcza w czasie wielkich wyprzedaży. Wystawy kuszą, więc lepiej unikać odwiedzania galerii handlowych. Niestety poległam i kupiłam coś. Uległam manii super wyprzedaży Yeah Bunny w sklepie TFH Koncept. Na swoje usprawiedliwienie mogę przyznać, że kupiłam rzecz, która od dawna mnie się podobała. Poza tym jest to ubranie nie letnie, bo na długi rękaw. Ta impreza to było Pool Party. Oczywiście w środku sklepu był ustawiony dmuchany basen. Atmosfera była super. A pierwsze 10 osób, które czekały przed sklepem jako pierwsze dostały za zakup choć jednej rzeczy z wyprzedaży limitowaną koszulkę. TFH po raz pierwszy zorganizował taką wyprzedaż marki Yeah Bunny.


 W moim przypadku łatwiej jest nie kupować butów. O wiele trudniej  jest mi nie kupować ubrań. Tak naprawdę jesteśmy na półmetku lata. 22 września rozpoczyna się kalendarzowa jesień. Już pojawiają się jesienne kampanie sieciówek choćby Zary, a w sprzedaży już zaczynają się pojawiać jesienne ubrania. Wyprzedaż w sklepach także jest na półmetku. Teraz gdy sięga ona 70% rzeczy są przebrane. Trzeba uważnie szukać, bo zostały ostatnie rozmiary, ale są najniższe ceny.

Niekupowanie ubrań ani butów na pewno nie daje poczucia pustki. Za pieniądze na te rzeczy można kupić zdrowe jedzenie lub inne potrzebne rzeczy. A ciągłe kupowanie sprawia, że nie mamy, gdzie mieścić to wszystko. Ważne jest też by z nudów nie chodzić do galerii by sobie popatrzeć. Galerie handlowe to prawdziwy pochłaniacz czasu. 

Mnie tak naprawdę inspirują TFH Koncept, Vitkac, ulica Mokotowska i trochę Koszykowa, sklepy PLNY Lala. Jutro wybieram się do butików na Placu Trzech Krzyży(może też okaże się to miejsce inspirujące). W końcu sprzedają tam buty Carrie Bradshaw z "Seksu w wielkim mieście" czyli Manolo Blahnika. Niestety czasem mam wrażenie, że w większości sieciówek jest to samo,tylko w trochę innych wariantach, ech. 

Pałam miłością do polskich marek. Ciekawe co np. The Odder Side przygotuje na jesień?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

New beginning?

  Jak to się stało? Czas biegnie nieubłaganie. Pomyśleć, że tyle mnie tu nie było. Ostatni wpis jest z października 2022 roku. Próbowałam, c...