„Wiele osób ma dobry gust, ale nie są dość odważni, by zdobyć
się na kreatywność”. Te słowa Billego Cunighama nie tracą na aktualności. Jako fotograf
uliczny widział on wiele stylizacji i
wyciągnął z nich słuszne wnioski.
Kolekcja Kenzo dla sieciówki H&M wywołała
w Polsce negatywne opinie. Większość twierdzi, że to moda prosto z bazaru. Rzeczywiście
wielość wzorów w tej kolekcji może
oszałamiać. Jest to jedna z bardziej kolorowych współprac H&M-u. Nie każdy
to założy i trzeba się tu wykazać wielką odwagą i kreatywnością o których wspomniał
Bill. Czy polskie ulice są gotowe na total looki z tej kolekcji? Niestety
myślę, że nie. No chyba, że w większych miastach. Ale mimo to pojedyncze rzeczy
z tej kolekcji także mogą wspaniale wzbogacić stylizację.
Czasami wystarczy wzbogacić stylizacje o jeden
odważny element i zrobić coś innego. Nietypowe dodatki czy zestawienie kolorów
to jest coś czego zwłaszcza jesienią i zimą brakuje na polskich ulicach. Trzymamy
się prostych stylizacji, nie wysilamy się by bawić się modą. Czasem po prostu
nie możemy niestety tego robić, bo dress code w firmie nam nie pozwala. Ale
czasem wystarczy mały element i już wyglądamy inaczej. Nie każda dziewczyna w
szarym t-shirt’cie i jeansach wygląda
świetnie no chyba że jest Kate Moss.
Czy jesteśmy gotowi na zmiany? Niestety boimy się narazić na
ostracyzm otoczenia, na wyśmianie. Powoli się to zmienia, ale głównie w dużych
miastach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz