sobota, 2 lipca 2016

Witkowski - one man show ?

Znalezione obrazy dla zapytania michał witkowski

Niedawno odbył się pokaz mody - projektantki Agnieszki Maciejak. W niecodziennym miejscu. Ale nie chcę tu opisywać samego pokazu, ale zachowanie pewnej z osób na tym pokazie. A konkretnie Michała Witkowskiego. 

Człowiek, który najpierw był literatem, a dopiero niedawno zaczął interesować się modą. Został blogerem, jak sam lubi mówić modowym. Choć na jego blogu nie ma zdjęć stylizacji, ale są różne teksty na temat samej mody. Sam Witkowski wypłynął w świecie mody za sprawą niecodziennych stylizacji. Zaczęto za sprawą bloga zapraszać go na pokazy. Moim zdaniem w jego stylizacjach było poplątanie z pomieszaniem, ale dzięki temu zaistniał. Dawno go nie było na pokazach, a przecież, jak to ma Witkowski w zwyczaju, trzeba czymś zabłysnąć. Jak zwykle przyszedł na pokaz nietypowo ubrany, trochę chaotycznie. Ale miał ze sobą niecodzienny rekwizyt ziemniaki. Obierał je podczas pokazu i gdy udzielał wywiadów. Nie wiem czemu służył podobny happening. Czy w ogóle można go tak nazwać. 

Słyszałam o tym, że w pewnym muzeum w Polsce artystka obierała ziemniaki. Czyżby na niej wzorował się Witkowski? Zycie to nie teatr, a pokaz mody to nie show Witkowskiego. Więc po co ta szopka? Witkowski myśli pewnie jak tu istnieć w modzie. Jego stylizacje się opatrzyły. Więc może coś innego. Moim zdaniem podobny chwyt to oznaka, że nie interesuje go sam pokaz.  Jest on dla niego drabiną do sławy. 

A może Mchaśka  chciał sobie zrobić bekę ze świata mody? Więc po co w nim uczestniczy? Uważam, że podobne zachowanie nie powinno mięć miejsca, a sam Witkowski wyproszony z pokazu. Jego wyczyn to oznaka braku szacunku dla projektantki. Zwłaszcza dla niej. Jedna rzecz mnie cieszy, że media nie rozpętały burzy z Witkowskim. A jego pożal się boże teatrzyk nie znalazł uznania w  mediach. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

New beginning?

  Jak to się stało? Czas biegnie nieubłaganie. Pomyśleć, że tyle mnie tu nie było. Ostatni wpis jest z października 2022 roku. Próbowałam, c...