piątek, 19 lutego 2016

Polish designers - tough start,K.Sulej,Modni...





Chcesz od kuchni poznać projektantów? Jakby zza kulis. Książka „Modni. Od Arkadiusa do Zienia”  to umożliwia. Oczywiście nie ma tu wchodzenia z butami w czyjąś prywatność. Autorka potrafi słuchać i ukazuje nam  cześć prawdy o świecie mody. 

Dzisiaj kiedy moda jest na czasie, wszyscy się nią interesują. Kiedy mamy mnóstwo blogerów modowych i nowych młodych projektantów trzeba mieć to coś. Czymś się wyróżniać i by te ubrania były dobrze szyte. 

Projektant nie może tylko myśleć o projektowaniu, ale i o stronie biznesowej. Zienia zgubiło nie należyte doglądanie interesów firmy. Zaufał pewnej osobie i musiał zamknąć swoją markę. 

Arkadius był na szczycie z którego szybko się upada. Jego rzeczy nie sprzedawały się tak jak powinny zwłaszcza, gdy przeniósł się do Polski. To był ryzykowny krok. Współpracował nawet z Vivą, ale interes nie szedł jak powinien. Dzisiaj Arkadiusz nie żałuje, że odszedł. Wielu jego znajomych jest pod ciągłą presją. Non stop pracują, łykają antydepresanty. Żyją za szybko, nie mają czasu na spotkania, zabawę. Faktycznie presja w świecie mody jest bardzo wysoka.

 Tomasz Ossoliński czy Gosia Baczyńska są singlami. Z nikim na stałe się nie związali. Powodem jest praca. Oboje są pracoholikami, kochają to co robią. Ossoliński podkreśla, że potencjalna partnerka nie wytrzymałaby tempa jego pracy. 

Ewa Minge w Polsce uważana za kosmitkę, potwora, wiele osiągnęła. Niestety w Polsce jest niedoceniana. 

Ania Kuczyńska czerpie inspiracje z podróży.Jej słynna torba Shanghai powstała pod wpływem jednego z wyjazdów.

 Młodzi projektanci podejmują staże u znanych światowych projektantów jak choćby Blessus. Albo jak MMC projektują dla innych marek odzieżowych. 

Jedna założycielek Risk pracowała w redakcji gazety modowej. Podobnie Marcin który pracował w "Wysokich Obcasach" i próbował tam promować  markę Paprocki Brzozowski. 

Maldoror  pewnego dnia tak zainteresował się modą,że w ciągu pół roku przeczytał większość publikacji o modzie. 

W przypadku Risk dziewczyny chciały stworzyć ubrania dla zwykłych kobiet.

 Monika Jakubiak zdała sobie sprawę z niezbyt uczciwych praktyk sieciówek. Wraz z koleżanką stworzyła projekt, który pokazywał wyzysk ludzi,którzy pracują w sweat shopach. . 

Te rozmowy pokazują, jak wielkim biznesem jest moda. Niestety niedocenianym. I jak niepewny to biznes.Trzeba doglądać produkcji tkanin, dobrze inwestować, intuicyjnie wiedzieć, co polubią klientki. Młodzi projektanci często sobie nie zdają z tego sprawy.

Wiadomo,że jak podkreśla autorka,że jest to subiektywny przegląd wybranych projektantów. Tylko szkoda,że nie ujęto tu Mariusza Przybylskiego i Roberta Kupisza,ale to tylko są moje subiektywne odczucia.





























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Vinted high prices?

  Vinted nabija w butelkę? Tak dobrze przeczytaliście. Owszem tam można znaleźć produkty w dobrej cenie, ale są tam też rzeczy w znacznie za...