niedziela, 3 maja 2015

Fashion article, Mokotowska has potential?

I ja tam byłam. Przeszłam się słynną ulicą handlową Mokotowską, oczywiście jak przystało na piechurkę zrobiłam to pieszo. Mało tu kolorów - budynki większości są szarobure i nie ma tu wrażenia wielkomiejskości. Poza tym wystawy nie zachwycają jak w Paryżu czy w domu handlowym Vitkac -  wystawa sklepu Louisa Vuitton zachwyca, czego nie można powiedzieć o sklepach albo raczej butikach projektantów na Mokotowskiej. To nie jest specjalnie długa ulica, ale mamy tu skupioną prawie całą polską modę w pigułce. W mojej pamięci został butik Anny Kuczyńskiej minimalistyczny jak jej kolekcje i zarówno nowoczesny, bo minimalizm nie musi być nudny. Przed wejściem do butiku na wystawie porusza się złoty zabawkowy kot. A w środku są piękne kultowe torby projektantki. Na nie za dużej powierzchni są tu usytuowane najlepsze projekty, czuć tu ducha projektantki. Butik Zienia znajduje się w robiącej wrażenie monumentalnością kamienicy, dzięki posągom nad wejściem. Piękne suknie - w ogóle większość strojów jak to u Zienia jest na wielkie okazje, ale można też tam znaleźć  sukienki koktajlowe. W przeciwieństwie do  butiku Zienia, butik Jemioła jest stonowany, ale z młodzieżowym charakterem. Si Mi robi modę  dla wszystkich, którzy lubią ciekawe projekty. Nie można tu zapomnieć o Loft 37, gdzie można kupić spersonalizowane buty. Lilou sklep z błyskotkami jest intrygujący. Odnalazłam też na tej ulicy komis ze świetnymi rzeczami : perełkami ubrań i dodatków polskich i światowych projektantów. Można tam znaleźć naprawdę oryginalne  i niezniszczone piękne rzeczy. 303 Avenue - w tym butiku oczywiście zwróciłam uwagę na słynne mini spódniczki w cukierkowych kolorach. Na Mokotowskiej jest też butik Maciej Sieradzky. Jest to moda typowo miejsca czy jak większość mówi streetowa. Mamy tu dużo bluz w czerni i moją uwagę przykuła też długa czerwona sukienka.

Ogólnie liczyłam, że spotkam tam wielu ciekawie ubranych ludzi trochę się zawiodłam. W butikach pustki. Najwięcej osób było w Lilou. Ale nie dziwcie się nie każdy zarabia takie pieniądze by go było stać na te ubrania. Fajnie było choć sobie na to popatrzeć, podotykać tkaniny. Ta ulica ma duży potencjał , ale jest zdecydowanie inna od światowych stolic mody i nie kapie luksusem, ale może to i dobrze bo nie jest gorsza, ale bardziej niszowa.

And I was there. I walked into fashion street Mokotowska and I did it by my feet. There are not many colors - buildings are grey and there don’t give impression of big city. Besides that shops displays aren’t so imressive as in Paris or in Fashion centre Vitkac, where displays are fantastic, we can’t say it about shops or rather boutiques at Mokotowska. It’s not long street,but there is polish fashion in this place. In my memory stays boutique Anna Kuczyńska minimalistic as her collections and modern, because minimalism doesn’t have to be boring. Before entrance to this place on display toy gold cat is moving his head. Inside there are  beautiful famous bags. On small space there are situated the best projects and you can feel there the spirit of designer. Zień boutique is placed in making impression monumental tenement house, thanks to statues  under entrance. Beautiful dresses - the most of his projects are made for big anniversaries, but you can find there also cocktail dresses. Jemioł boutique is contrary to Zień boutique sober, but with teenage character. Si Mi is creating fashion for everyone , who likes not typical projects. You can't forget  to visit Loft 37 where you can find personalized shoes. Also Lilou jewelry is impressive. I found at that street shop with great clothes and accessories polish ad world fashion designers.You can find there original and not destroyed things. 303 Avenue  - in this boutique I wanted to see mini skirts in balloon colors.At Mokotowska street there is Maciej Sieradzky boutique .It’s street fashion. Thre are many sweatshirts in black colors and I pay attention to long red dress.
I thought that I meet at that street many fashionable people. In boutique where not many people. The most people where in Lilou.But it’s not weird because in Warsaw there are also many people, who can’t afford for this clothes. I was cool to look at this things and touch the materials. This street has potential, but it’s different that world fashion capitals and is not luxurious, but maybe is better and it not worse, it's alternative.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Vinted high prices?

  Vinted nabija w butelkę? Tak dobrze przeczytaliście. Owszem tam można znaleźć produkty w dobrej cenie, ale są tam też rzeczy w znacznie za...