Kto
zainteresowany modą nie marzy o stworzeniu własnego magazynu, zwłaszcza osoby
piszące o niej? Bardzo byłam ciekawa spotkania z Alexią Niedzielski ma ona
polskie pochodzenie, ale nie to jest najważniejsze. Spotkanie poprowadził
redaktor polskiego Vogue’a Filip Niedenthal. Myślę, że droga jaką przeszła
Alexia wiele uczy. Nie rzucała się ona od razu na głęboką wodę, ale uczyła się
od innych. Pracowała dla Elle i Vogue. I dzięki temu dowiedziała się jak tworzy
się pisma o modzie i poznała wielu ludzi ze świata mody i nabyła tak przydatne kontakty. Żadnego pisma nie tworzyła sama, ale z zaufanymi ludźmi.
Najpierw był Manifesto. Później powstał System.
Prosty layout był kluczowy i
stanowił wyróżnik na tle innych pism. Na początku pismo tworzyły 4 osoby.
Obecnie to małe przedsiębiorstwo. Stałym współpracownikiem magazynu jest fotograf
mody Jurgen Teller. Pismo ukazuje się 2 razy w roku. Sama Alexia przyznaje, że by na
siebie zarabiać pismo powinno się ukazywać co najmniej cztery razy w roku.
Dużym wyróżnikiem Systemu są obszerne wywiady nawet po 30 stron. Rozmowy toczą
się po kilkanaście razy, w różnych miejscach. W przypadku Rafa Simonsa tuż
przed ukazaniem się wywiadu okazało się, że Raf opuszcza Diora jako projektant.
Ale o dziwo samej treści wywiadu nie trzeba było zmieniać. Zmianie uległ tylko
tytuł. Prowadzą pismo trzeba się liczyć z różnymi niespodziankami. Tak było w
przypadku sesji z Rihanną. Była kosztowna i okazało się , że ona nie przyleci.
Wszystko było już opłacone i nie udało się tego odkręcić. Na szczęście jedna z
modelek zgodziła się przylecieć na sesję. Zatytułowano ją czekając na Rihannę.
Magazynów
drukowanych nie ma aż tak wiele więc można odnaleźć niszę. Gorzej jest w
przypadku Internetu. Treści jest tam wiele. Poza tym druk więcej zniesie. W Internecie
wywiadów po 30 stron nikt by nie czytał. Papier więcej zniesie. Internet rządzi
się innymi prawami niż prasa drukowana.