Źrodło : ucalibrary.com.uk
Za
sukcesem mądrego mężczyzny stoi równie, jeśli nie bardziej, mądra kobieta.
Nazwisko Margiela jest znane nie tylko
osobom interesującym się modą. Spektakularne pokazy i wielki talent przyniosły
mu zaszczytne miejsce na modowym firmamencie. Ale bez tej kobiety Margiela nie
byłby taki sam. Jego samego nie interesowały pieniądze i strona biznesowa marki.
On był tylko projektantem.
"My
Margiela" - film, który obejrzałam na Docs against gravity jest hołdem złożonym
tej intrygującej kobiecie. Jenny Meirens, bo o niej mowa, zmarła w 2017 roku w
wieku 73 lat. W filmie nie widzimy samego Margieli tylko Jenny, która przybliża
nam historię marki. Poza nią przemawiają inni współpracownicy. Bez dobrego
doradcy biznesowego nawet najlepszy dom mody upada. Dzięki Jenny marka Margiela
wzniosła się na wyżyny. Ta sława marki wpłynęła na współpracę z sieciówką
H&M. Co ciekawe do tej kolekcji nie przyłożył ręki sam Margiela tylko jego
współpracownicy. Ta kolekcja odbiła się dużym echem w epoce sieciówek.
Marka
Margiela była z gruntu niekomercyjna czyli nienastawiona na zysk. W końcu
podobnie jak choćby McQueen musiała się zmierzyć z brutalną rzeczywistością i
by przetrwać zostać sprzedana. Jenny kierowała tym procesem, który był
nieunikniony. Bez solidnego wsparcia pieniężnego marka by upadła.
Margiela
jest nazywany ojcem dekonstrukcji, z
której dziś czerpie wielu projektantów choćby jego uczeń Demna Gvasalia.
Margiela jest prekursorem nie tylko zabawy z formą, jaką jest tkanina. To
najpierw on szukał modeli na ulicy i robił tam castingi. Poza tym Jenny
przekonała go by sprzedawać projekty bez metki z charakterystycznymi numerami. To on zrealizował pokaz na ulicy tzw. Slumsach,
gdzie w pierwszym rzędzie na ziemi siedzieli mali i biedni chłopcy.
Sam
stał się symbolem nieobecnego projektanta niejako na własne życzenie. Na
początku istnienia marki 2 razy w roku przekazywał dziennikarzom brie, w którym
opisywał dokładnie projekty i streszczał, jakie idee mu przyświecały przy
projektowaniu kolekcji. Pod wpływem niepochlebnych recenzji przestał się
pokazywać publicznie. Margiela w filmie to człowiek zagadka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz