niedziela, 26 sierpnia 2018

Be yourself


Dostrzegam pewną prawidłowość. W sumie trudno to nazywać prawidłowym. Widzę to jak chodzę po ulicach i obserwuję jak ubrani są ludzie. Mężczyźni zwykle są ubrani  sztampowo i nudno.  W przypadku kobiet to inna sprawa.  Tu sytuacja zmienia się o 180 stopni. Kobiety strojem mogą bardziej zaszaleć niż mężczyźni. Ale zdarza się kobietom czynić takie kwiatki, że aż głowa staje. Pomysłowość nie zna granic. Karygodne jest noszenie prześwitujących legginsów. Niezależnie czy jesteś szczupła czy nie. To wygląda jak modowy koszmarek. Zauważyłam pewną prawidłowość. Kobiety w rozmiarze 42 i powyżej chcą wyglądać jak szczupła dziewczyna. Ale noszenie przez zasobniejsze kilogramowo panie ubrań takich samych jakie pasują tylko chudym, szczupłym kobietom nie odejmie im kilogramów. Wręcz odwrotnie i będą wyglądać karykaturalnie. Skąd to się bierze?

Jesteśmy tresowane uważam że to właściwe słowo już od dzieciństwa. Reklamy w telewizji, pisma modowe kształtują w nas wymarzony obraz, który nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Mogę powiedzieć ze swojego doświadczenia, że waga wpływa na problemy w własnej samoocenie nie przylegającej do wyidealizowanej rzeczywistości. Sama schudłam 10 kilo i wreszcie czuję się dobrze w swoim ciele. Moim problemem było kupno sukienek. Chciałam oczywiście nosić te co noszą szczupłe dziewczyny. W pasie pasowały to w biuście były za szerokie i odwrotnie. Patrząc z drugiej strony to dziewczynie powyżej 40 rozmiaru trudno jest kupić ubrania które nie byłyby zarezerwowane dla szczuplutkich panien. I tu koło się zamyka. Złotego środka nie ma. I faktycznie to jest smutne, bo dla kobiet w wyższych rozmiarach prawie nie ma alternatywy. Jak znaleźć złoty środek?
 Należy przyjrzeć się swojej sylwetce. Dziewczyny plus size też mają atuty które mogą pokazać, a niedoskonałości ukryć. Dlatego nie piszę wam schudnijcie jak ja. Nie, bo to każdego indywidualna sprawa. Wiem jak ciężko jest pokochać siebie z dodatkowymi kilogramami. Pamiętajcie wszystkie jesteśmy piękne i niepowtarzalne i nie ma takiej drugiej jak my.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

New beginning?

  Jak to się stało? Czas biegnie nieubłaganie. Pomyśleć, że tyle mnie tu nie było. Ostatni wpis jest z października 2022 roku. Próbowałam, c...