Gucci jest
obecnie symbolem luksusu. Marka, którą założył Guccio Gucci jest utytułowana.
Najpierw była firmą rodzinną. Ale jak wiadomo, w rodzinie dochodzi do
nieporozumień zwłaszcza o pieniądze. I tak było w tym przypadku.
Guccio
wymyślił bajeczkę na potrzeby marki, że jego rodzina 300 lat wcześniej tworzyła
wędzidła. To jawna nieprawda stworzona na potrzeby wizerunkowe. Ale jak wiadomo
umiejętnie zaprezentowane bajeczki dobrze się sprzedają.
Stworzyć imperium z
niczego to sztuka, która udaje się nielicznym. Wszystko dzięki jednemu
członkowi rodziny – Antonio, który
doprowadził do tego, że marka Gucci zaczęła ekspansję sklepów na całym świecie.
Paolo chciał stworzyć własną markę sygnowaną nazwiskiem Gucci, ale szybko go
spacyfikowano. Maurizio miał wielkie plany, które jednak w porę nie wypaliły, a
firma znalazła się na skraju bankructwa.
Marka Gucci najpierw znana była jak
wytwórca torebek, pasków, czyli akcesoriów. Dopiero później, gdy postanowiono
przenieść markę na inne tory pojawiło się coś nowego. Tym nowym było
projektowanie ubrań. Ale kto podoła temu zadaniu tworzenia linii ubrań od zera? Nieznany Teksańczyk Tom Ford nadawał się do tego doskonale. Młody, zdolny, z wyczuciem stylu. Nie ukończył żadnej szkoły
projektowania, ale był pełen zapału. Ale także na jego pracę jako projektanta
Gucci miały wpływ problemy marki. Oczywiście finansowe. Borykał się z
niedostateczną ilością materiałów. Tom Ford tworzył minimalistyczne projekty
marki. Tworzenie kolekcji ubrań od zera, gdy nie było przed nami wielu
poprzedników, to przywilej nielicznych. Tom na trwałe odcisnął swoje piętno na
Guccim.
Były pieniądze, miłość i morderstwo. Te trzy rzeczy jak w oprze mydlanej
miały miejsce w rodzinie Gucci. Pieniądze prestiż lub ich brak, upadek. Z
początku miłość Maurizio i Patrizii, a później zabójstwo. Czy faktycznie
Patrizia zabiła swego byłego męża? Wiadomo tyle, że wcześniej mu groziła. Ale
gdyby nie świadek zdarzenia nigdy nie stanęłaby przed sądem. A tak została
skazana. W swoim dzienniku tuż po zamordowaniu Maurizio napisała słowa raj.
Czyżby to było wyzwolenie pozbycie się niechcianego byłego męża? Historia rodu
Gucci obfituje we wzloty i upadki, stanowi ciekawy materiał na film.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz