Moda a niewolnictwo w XXI wieku? Niestety przy masowej produkcji trudno tego uniknąć. Ale nawet taka marka szczycąca się transparentnością temu uległa. Jak mamy ufać markom? Jak mamy być pewni, że kupujemy ubrania w których produkcji nie stosowano niewolniczej pracy ludzi. Niestety nie ma dobrej odpowiedzi na to pytanie. Jedno jest pewne hegemonia Chin w produkcji na wszystkich polach także produkcji odzieży temu nie sprzyja.
Okazuje się, że 80% bawełny będącej w procesie produkcji ubrań pochodzi z niewolniczej pracy. Dopóki marki nie będą znały całego łańcucha dostaw i nie będą transparentne to będą brały udział w tym procederze.
LPP polska spółka skupiająca między innymi markę Reserved poinformowała, że zajmie się sprawą wytwarzaniem bawełny i jej pozyskaniem dla firmy. Niestety marki bardzo późno podejmują jakieś działania. O całym procederze było wiadomo już w tamtym roku.
Cała ta atmosfera powoduje, że coraz bardziej chcę i kupuję rzeczy z drugiej
ręki. Czy moda zawsze musi być brudna? Czy kiedyś zaprzestanie się
wykorzystywania ludzi przy zbiorze surowców do jej produkcji za śmieszne
pieniądze?