niedziela, 28 października 2018

Kevyn Aucoin - invisible beauty?

Źródło zdjęcia, Photo Credits: Jim Smeal / Contributor/ Getty Image



Pierwszy raz byłam na Warsaw Film Festival. Słyszałam dużo dobrego o tym festiwalu, ale nigdy jakoś nie było mi z nim po drodze, pewnie dlatego bo nie mieszkałam wtedy w Warszawie. Byłam tylko na dwóch filmach, więc uczucie niedosytu jest u mnie ogromne. To już 34 edycja tego prestiżowego festiwalu i odbywa się on w Kinotece i Multikinie w Złotych Tarasach. Zależało mi by obejrzeć jakiś film o kobietach i o modzie stąd takie wybrałam filmy. Pierwszy film jaki obejrzałam to opowieść o słynnym amerykańskim makijażyście Kevynie Aucoin pt. „Więcej od życia…”. Był on adoptowany i pochodził z Francji. Swoją pasję do makijażu ujawnił jeszcze jako dziecko, a jego siostra była swoistym królikiem doświadczalnym i na niej wypróbowywał różne makijaże. Był inny, w konserwatywnych latach 60 wyróżniał się. Gnębiony przez rówieśników w szkole, bo był gejem i przejawiał dziewczyńskie zainteresowania i nie zachowywał się jak prawdziwy chłopak. To tym chłopakom będzie chciał udowodnić, że się mylili. Niestety nie uporał się ze swoją przeszłością, która niczym czarna chmura tkwiła nad nim. Był lekomanem.

 Swoją wiedzą o makijażu dzielił się w pisanych przez siebie książkach, nie chciał zostawić swoich tricków tylko dla siebie. Według niego największym błędem kobiet jest używanie bladoniebieskiego cienia do powiek. Dlaczego odniósł wielki sukces? Wytrwale dążył do celu, zaczynał od drobnych kroków, nie poddawał się. To on jako pierwszy bawił się konturowaniem twarzy. Niestety wszystkie te gwiazdy,  które malował, gdy sam miał problemy to mu nie pomogły, tylko Cher zwróciła uwagę, że jest chory, bo poza uzależnieniem od środków przeciwbólowych miał raka przysiadki. 

Drugi film produkcji hiszpańskiej „Podróż do pokoju matki” jest o relacjach między matką i córką. Nie wiemy co się stało z ojcem dziewczyny. To film o dojrzewaniu do zdrowej relacji opartej na wzajemnym zaufaniu. Lubię kobiece kino z pozytywnym przekazem. Zarówno matka jak i córka otwierają się na nowe kontakty dzięki rozłące. Po filmie było spotkanie z reżyserką filmu. Opowiadała o tym jak udało jej przekonać do roli w jej filmie aktorki Almodovara. Polecam wam ten festiwal. Mam nadzieje, że w przyszłym roku obejrzę więcej filmów.























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

New beginning?

  Jak to się stało? Czas biegnie nieubłaganie. Pomyśleć, że tyle mnie tu nie było. Ostatni wpis jest z października 2022 roku. Próbowałam, c...