Dzisiaj
obejrzałam sobie na youtubie interesujący filmik projektantki Mility Nikonorov
polecony w inspiracjach youtuberki -
Radzkiej. Najpierw opowiem wam dlaczego zajrzałam do tego filmiku. Militę
możecie kojarzyć z pierwszej edycji Project Runway, którego była uczestniczką.
Odkąd pamiętam zawsze( może to dość banalne) interesowała mnie kwestia jakości
ubrań, a ich cena.
Milita ukazuje w
swoim filmie dwie sukienki. Jedna to produkt marki Premium, a druga jest
znacznie tańsza. Nikonorov „rozkłada” te sukienki na czynniki pierwsze. Przy
tym zwraca naszą uwagę, że nie zawsze rzecz Premium jest faktycznie warta
swojej ceny. Ale wróćmy do sukienek.
Sukienka Premium jest doskonale szyta, co możemy widzieć z bliska dzięki
ujęciom operatora. Sukienka tańsza jest szyta krzywo marnym overlokiem, rzadkim
ściegiem.
Milita mówi, że
rzeczy z sieciówek również mogą być dobrej jakości. Materiał materiałowi
nierówny. Poliester podobnie jak np. jedwab może być tańszy lub droższy, a
rzeczy z domieszką poliestru lub poliamidu mogą być równie dobre. Materiał
powinien być przyjemny w dotyku. Jeśli przy pocieraniu tworzą się kulki to ten
materiał będzie się pilingował. Kulki będą się tworzyły w miejscach
strategicznych.
Na co należy
poza materiałem zwracać uwagę? Jak to jest szyte czy wystaje dużo nitek. Czy
dana rzecz jest krzywo szyta. Szwy powinny być proste, czyli szyte po prostej
nitce. Nogawki które się kręcą zawsze będą już takie. Milita zwraca się do
naszej świadomości. Byśmy byli odpowiedzialnymi konsumentami. Z tego, co widzę w sklepach pełno jest sukienek jak worek.
Żadna kobieta nie będzie wyglądała w tym dobrze. To jest tak jakby do t-shirtu
dodano 20 centymetrów (to stwierdzenie zapożyczyłam od Mility). Miejmy
świadomość tego co kupujemy i nie dajmy się nabijać w butelkę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz