Co 30 sekund
sprzedaje się na całym świecie jedna butelka tych perfum. Jakich? Chanel No 5
oczywiście. Można śmiało nazwać je kultowymi. Od swych początków budzą wielkie
emocje.
Poznanie kulis
powstawania tego fascynującego zapachu, który pobudza wyobraźnię było równie
ekscytujące. Sama symbolika tego zapachu, a konkretnie jego nazwy pobudza
wyobraźnie. Ten zapach wypływa z wnętrza duszy Chanel i jest nierozerwalnie
związany z nią samą. Poza tym kupując te perfumy dotykamy niejako jej wnętrza.
Wchodzimy ukradkiem do jej świata.
Coco była osobą
fascynującą i takie są jej perfumy. Książkach o Chanel No 5 przybliża nam cała
genezę powstania tego zapachu i jego przeogromną historię. Wiele nowego
dowiedziałam się z tej książki o tych słynnych perfumach. Mimo wojen przetrwał
on do dziś w niemal niezmienionej
formie. Chanel inspirowała się carskimi perfumami rodziny Romanowów. A skąd
nazwa No 5? To proste Coco wybrała próbkę o tym numerze przygotowaną przez
wybitnego nosa perfumiarstwa.
Ostatnio powstał
nowy zapach Chanel No 5. Czy jego sprzedaż przebije stary, mistrzowski zapach?
Zobaczymy. Magia perfum Chanel na razie się nie kończy i jest ponadczasowa.
Rysa, którą był konflikt z żydowską rodziną, która dostała od Coco większość
udziałów nie zmąciła kultowości tego
zapachu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz