Nie miałam siły pisać przez to co się stało. Mimo że to blog głównie o modzie to muszę o tym napisać. Ostatni wyrok Trybunału Konstytucyjnego zbulwersował większość kobiet w tym mnie. Przeżyłam szok, niedowierzanie. Jak to się mogło stać? Jak można było sprowadzić nas do inkubatorów? Przypomniała mi się słynna sprawa Alicji Tysiąc, której mimo tego że poród groził utratą zdrowia to nie wykonano aborcji. Ile będzie teraz takich kobiet? Nasze prawa elementarne zostały złamane i to w jednej chwili. Kiedyś oglądałam film „ 4 miesiące, 3 tygodnie i dwa dni” o pokątnych aborcjach w Rumunii w czasie dyktatury. Kobiety z narażeniem życia decydowały się na groźne dla zdrowia często nie wykonywane w sterylnych warunkach zabiegi.
Chwilę przed wyrokiem na Polki widziałam pojazd z napisem o mafii aborcyjnej, a chwilę później nastąpiło piekło kobiet. Sam rząd doprowadza do tego, że podziemie aborcyjne będzie. Nie wszystkie kobiety stać na zabieg zagranicą. Część będzie dokonywała zabiegów z narażeniem życia.
Kasiu Godek czy wiesz, że masz na sumieniu losy milionów Polek? A ty jeszcze bardziej mimo to chcesz zakazać aborcji kobietom. Kobieta w wyniku gwałtu miałaby rodzić. Jak można skazywać Polki na ten los?
Nasze życie coraz częściej przypomina czasy stalinizmu w Polsce. Władza mimo pandemii decyduje się na taki krok, krok tchórzliwy i to w tak trudnym czasie dla nas wszystkich. Nigdy nie byliśmy, a może od bardzo dawna tak podzieleni. Jak można zakazywać kobiecie aborcji, kiedy jej życie jest zagrożone? Jak można zakazywać aborcji, kiedy płód nie przeżyje dłużej niż 5 minut. To są metody nazistowskie. Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu - to tam powinniśmy skierować zbiorowa petycję w sprawie łamania naszych praw. Bo to są nasze prawa i to elementarne. Rząd przejmuje się życiem niepoczętym, a nie losem matek chorych i niepełnosprawnych dzieci. Cofnęliśmy się do średniowiecza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz