Ciągłe obniżki to walka o byt? Ostatnio wracając do
domu zobaczyłam informacje obok pewnej witryny o obniżkach. Pomyślałam wyprzedaż międzysezonowa już była, w czerwcu
czeka nas letnia wyprzedaż. Po co teraz te obniżki? Chodzi o sprzedaż. Młodzi
ludzie coraz częściej kupują w Internecie i to oni są najpotężniejszymi
konsumentami. To dla nich jest większość
ciuchów w sieciówkach. Nieważne że Europa się starzeje. Fast fashion polega na
mechanizmie jak najszybszej sprzedaży. Powoli zwłaszcza na Zachodzie sklepy
stacjonarne ulegają transformacji. Stają się bardziej showroomami. Wizytówkami
marki. Pamiętam te czasy kiedy były
tylko dwie wyprzedaże w roku: letnia i zimowa. Wiele się od tego czasu
zmieniło. Nie było wtedy Instagrama ani Facebooka. Nikt nie kupował ubrań tylko
po to by się w nich sfotografować. A później oddać je do sklepu. Oczywiście
trendy w modzie były silne, ale nie byliśmy nimi tak bombardowani jak
obecnie.
Moda Fast fashion weszła na wyższy poziom. Kiedyś nikt
nie kupował tylu ubrań co teraz. W Anglii ciuchy bardzo szybko lądują na
śmietniku. Anglik założy parę razy t- shirt i go wyrzuca. New Look ucieka z
Polski, a miał plany na kolejne otwarcia. Poza tym remontował swoje sklepy w
Warszawie. Pytanie po co wyrzucił tyle hajsu? Bankrut? Polska widocznie nie
jest łatwym rynkiem. Ale nadal jesteśmy rynkiem wschodnim. Na ten rynek
trafiają gorsze rzeczy niż na rynek zachodni, bo się sprzedadzą, bo polski
klient nie jest tak obeznany w trendach jak zachodni. Oczywiście nie dotyczy to
wszystkich sieciówek. Byłam w Topshopie jak jeszcze był w Złotych Tarasach w
Wawie. Miał bardzo wysokie ceny, ale fajny asortyment do czasu. Później był on
o wiele gorszy, więc nie dziwi mnie upadek tej sieciówki w Polsce. Simple to
polski sklep dla kobiet biznesu zwinął manatki z Polski. Już nie ma ich.
Dlaczego marka o tak ugruntowanej pozycji opuściła polski rynek?
W maju w Warszawie otworzy się Primark. Ciekawe czy
przyjmie się w Polsce i jakie będzie miał ceny. I najważniejsze jaki
asortyment. Ciekawa jestem czy ten sklep zrobi furorę w Polsce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz